Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Targi w Minikowie 2016. Robot wydoi krowy podczas AGRO-TECH-u

lucyna.talaska@..., Lucyna Talaśka-Klich
pixabay.com
- Po raz pierwszy w Polsce i w tej części Europy na targach będzie można zajrzeć do zrobotyzowanej obory - mówi Jerzy Białczyk z Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, komisarz międzynarodowych targów AGRO-TECH, które odbędą się 2 i 3 lipca w Minikowie. - Pomysł, żeby coś takiego przygotować, zrodził się w Irlandii, gdzie na targach widzieliśmy oborę z robotami.

Obora już stoi w Minikowie. Tymczasowo zamieszka w niej 40 krów z gospodarstwa w Bramce (pow. świecki). - Te krowy już przyzwyczaiły się do robotów, ale muszą mieć też trochę czasu na oswojenie się z nowym miejscem - dodaje Białczyk. Właścicielem tych zwierząt jest Arend Jan Hendriks,  który prawie trzy lata temu w Bramce k. Bukowca, stworzył zrobotyzowaną oborę. Ma w niej roboty do dojenia krów, podgarniania pasz i do sprzątania. Inwestycja kosztowała go ok. 6,5 mln zł. - Opłacało się - uważa Hendriks. - Podstawowe zalety to zwiększenie wydajności do 11 300 litrów rocznie od sztuki i to, że krowy są zdrowsze i żyją dłużej. 

 

Zobacz, jak powstawała obora z robotami na targi w Minikowie [zdjęcia]

Przyznaje, że na początku przygody z robotami łatwo nie było: - Krowy musiały przyzwyczaić się do takiej zmiany. Zajęło to kilka tygodni. Ale ludzie potrzebowali więcej czasu - oswajali się z robotami przez około pół roku. Trzeba to było przetrwać i nie zniechęcać się.

 

Dziś Hendriks ma 250 krów. Do pracy w oborze zatrudnia zaledwie dwie osoby: zootechnika i jego pomocnika. - Jednak jeśli ktoś myśli, że roboty wszystko za niego zrobią i będzie miał dużo wolnego czasu, to lepiej, żeby w taką nowoczesność nie inwestował! - radzi gospodarz z gm. Bukowiec. - Owszem, pracy fizycznej jest znacznie mniej, ale przy komputerze trzeba spędzić więcej czasu. Bo do komputera roboty przesyłają wiele informacji, które warto przeanalizować i wyciągnąć z nich wnioski.
 

Roboty nie są lekiem na całe zło. Trzeba myśleć

 

- Roboty nie są „lekiem” na wszystkie problemy w oborze, jeśli rolnik np. nie dba właściwie o żywienie zwierząt  - podkreśla Joanna Aerts, dyr. marketingu w firmie Lely (Lisi Ogon, pow. bydgoski), która zbudowała i wyposażyła oborę  w Minikowie. - One wspierają produkcję mleka. Podczas średniego czasu doju wykonują aż 150 różnych pomiarów. Dane te dotyczą np. zdrowotności krowy. Warto je przeanalizować, by można było szybko zareagować. Oczywiście robot nie poda co konkretnie dolega krowie, ale zwróci uwagę na pewne parametry, które mogą wskazywać np. na stan zapalny. Cenne są też dane na temat rozrodu, który bywa dużym generatorem kosztów.

 

Hendriks dodaje, że w zrobotyzowanej oborze krowy mają mniej stresów. Bo robot udojowy zajmie się nimi wówczas, gdy jest to potrzebne, a nie wtedy, kiedy rolnik ma czas. 

Poza tym są inaczej żywione - w systemie PMR (Partly Mixed Ration), w którym krowy „premiowane” są za wydajność. - W Polsce pracuje dwieście naszych robotów - dodaje Joanna Aerts. - W tych oborach wydajność wzrosła średnio o jedenaście procent. W Minikowie chcemy złamać konserwatywne podejście niektórych rolników i sterotypy, a nieprzekonanych przekonać. 

- Roboty w oborach to przyszłość - uważa prof. dr hab. Stanisław Winnicki z Instytutu Przyrodniczo- Technologicznego w Poznaniu, który poprowadzi jeden z wykładów w Minikowie. - Owszem, one kosztują, więc  rolnik , który ma kilka krów nie będzie w taką nowoczesność inwestować, ale mając ok. 70-ciu sztuk, warto o robotach pomyśleć. Koszt uzależniony jest nie od liczby krów, ale od wydajności. Wiem, że o inwestycjach decydują ceny mleka, ale rolnicy powinni zobaczyć oborę w Minikowie. Niech poznają wszystkie za i przeciw, bo jeśli nie zainwestują dziś, to może zrobią to jutro lub pojutrze.

 

Program szkolenia praktycznego „Innowacyjne rozwiązania w zarządzaniu stadem bydła mlecznego w zautomatyzowanej oborze”

 

2 lipca 2016
BLOK I

10.00 - 10.20   Wolny ruch krów, Jan Gondek, Manager Farm Management Support, Lely East Sp. z o. o. 
10.20 - 10.45      Koszt produkcji mleka, Arend Jan Hendriks, właściciel Hendripol Sp. z o.o., 
10.45 - 11.05       Robot udojowy - przyszłość już dzisiaj, prof. dr hab. Stanisław Winnicki, Instytut Przyrodniczo-Technologiczny w Poznaniu, 
11.20 - 11.40      Zmiana na zrobotyzowany system doju - wyniki z perspektywy 3 lat użytkowania, Mateusz Wardowski, Gospodarstwo Rolne 
11.40 - 12.00      Kalkulacja MMM w oparciu o PMR -wzrost zysków, Marcin Kryger, Łukasz Zamojdzin, specjaliści ds. Bydła, firma De Heus Sp. z o.o.
12.00- 13.00      Pokaz funkcjonalnej korekcji racic pod okiem trenera Akademii Zdrowej Racicy, Rafał Kapica

BLOK II 
13.00- 13.20       Wolny ruch krów, Jan Gondek, Manager Farm Management Support,Lely East Sp. z o. o. 
13.20 - 13.45      Koszt produkcji mleka, Arend Jan Hendriks, właściciel Hendripol Sp. z o.o., 
13.45 - 14.05       Robot udojowy- przyszłość już dzisiaj , prof. dr hab. Stanisław Winnicki, Instytut Przyrodniczo-Technologiczny w Poznaniu, 
14.20 - 14.40      Zmiana na zrobotyzowany system doju -wyniki z perspektywy 3 lat użytkowania Mateusz Wardowski, Gospodarstwo Rolne 
14.40 - 15.00   Kalkulacja MMM w oparciu o PMR - wzrost zysków, Marcin Kryger, Łukasz Zamojdzin, specjaliści ds. Bydła, firma De Heus Sp. z o.o.
15.00- 16.00      Pokaz funkcjonalnej korekcji racic pod okiem trenera Akademii Zdrowej Racicy, Rafał Kapica

3 lipca 2016
BLOK I
10.00 - 10.20      Wolny ruch krów, Jan Gondek, Manager Farm Management Support, Lely East Sp. z o. o. 
10.20 - 10.45    Koszt produkcji mleka, Arend Jan Hendriks, właściciel Hendripol Sp. z o.o., 
10.45 - 11.05      Robot udojowy a mleczność i płodność krów, dr hab. inż. Dariusz Piwczyński, profesor nadzwyczajny UTP,  Uniwersytet Techniczno-Przyrodniczy
11.20 - 11.40      Zmiana systemu doju i zarządzania danymi w oborze z robotem udojowym z perspektywy 4 lat użytkowania, Wojciech Bociański, Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna w Otylinie
11.40 - 12.00     Kalkulacja MMM w oparciu o PMR-wzrost zysków, Marcin Kryger, Łukasz Zamojdzin, specjaliści ds. Bydła, firma De Heus Sp. z o.o.
12.00 - 13.00    Pokaz funkcjonalnej korekcji racic pod okiem trenera Akademii Zdrowej Racicy Rafał Kapica

BLOK II
13.00 - 13.20      Wolny ruch krów, Jan Gondek, Manager Farm Management Support, Lely East Sp. z o. o. 
13.20 - 13.45      Koszt produkcji mleka, Arend Jan Hendriks, właściciel Hendripol Sp. z o.o., 
13.45 - 14.05      Robot udojowy a mleczność i płodność krów, dr hab. inż. Dariusz Piwczyński, profesor nadzwyczajny UTP,  Uniwersytet Techniczno-Przyrodniczy
14.20 - 14.40    Zmiana systemu doju i zarządzania danymi w oborze z robotem udojowym z perspektywy 4 lat użytkowania, Wojciech Bociański, Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna w Otylinie
14.40 - 15.00     Kalkulacja MMM w oparciu o PMR-wzrost zysków, Marcin Kryger, Łukasz Zamojdzin, specjaliści ds. Bydła, firma De Heus Sp. z o.o.
15.00- 16.00      Pokaz funkcjonalnej korekcji racic pod okiem trenera Akademii Zdrowej Racicy Rafał Kapica

Po każdej prezentacji krótka dyskusja, możliwość zadawania pytań.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska