Projekt uchwały w sprawie przeniesienia targowiska pani burmistrz przedstawiła radnym we wrześniu. Uchwałę wycofano jednak z porządku obrad sesji. Pomysł przenosin nie spodobał się kupcom, którzy do przewodniczącej Rady Miejskiej wystosowali pismo. Natomiast kierujący pracami komisji przestrzennej Janusz Lewandowski przekonywał, że uchwała nie może być podjęta, bo nie zawiera numeru działki, na którą miałby być przeniesiony targ, ani jej powierzchni. Kupcy mogą więc dalej spokojnie targować w pobliżu przychodni. Burmistrz Ewa Stankiewicz zapowiada bowiem, że na razie nie będzie wracać do tematu.
- Mamy na razie tyle innych pilnych spraw, zaległości z poprzednich lat. Na pewno do końca roku, i jeszcze w pierwszym kwartale przyszłego roku nie będziemy się zajmować targowiskiem - mówi pani burmistrz.
