https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Matka oddała czwórkę małych dzieci. „Weźcie je sobie, nie chce ich wychowywać"

Paulina Marcinek-Kozioł
Obecnie rodzeństwo przebywa w Pogotowiu Opiekuńczym w Tarnowie. Miasto szuka dla nich rodziny zastępczej.
Obecnie rodzeństwo przebywa w Pogotowiu Opiekuńczym w Tarnowie. Miasto szuka dla nich rodziny zastępczej. archiwum
25-letnia matka zostawiła czwórkę swoich małych dzieci w Pogotowiu Opiekuńczym w Tarnowie. Poinformowała personel placówki, że nie może się nimi zajmować. Teraz miasto chce jak najszybciej znaleźć dla chłopców rodzinę zastępczą.

FLESZ - Żłobki tylko dla dzieci zaszczepionych. Od stycznia nowe regulacje

„Weźcie je sobie, nie chce ich wychowywać, nie chce się nimi zajmować, nie mogę ich utrzymywać” – powiedziała pracownikom Pogotowia Opiekuńczego 25-letnia matka i zostawiła w placówce czwórkę dzieci. Najmłodszy chłopiec ma niewiele ponad rok, najstarszy sześć lat.

Miasto wystąpiło do sądu, a ten zdecydował o tymczasowym umieszczeniu czwórki rodzeństwa w pogotowiu. Gdy chłopcy trafili do placówki byli przestraszeni i wymagali pomocy lekarskiej. Teraz już doszli do siebie. Są bardzo żywi, lgną do ludzi oraz mają doskonały kontakt z opiekunami.

- Chcemy jak najszybciej dla tych dzieci znaleźć rodzinę zastępczą. Pogotowie Opiekuńcze nie jest bowiem miejscem dla takich maluchów – wyjaśnia Dorota Krakowska, zastępca prezydenta Tarnowa ds. Polityki Społecznej. W ośrodku przebywają bowiem dzieci i młodzież od dziesiątego do osiemnastego roku życia, którzy trafili tam dlatego, że sprawiają problemy wychowawcze bądź mają za sobą konflikty z prawem.

Problem jest jednak to, że w 70. rodzinach zastępczych (różnego typu) działających w Tarnowie nie ma już miejsc, a nowych chętnych do opieki nad dziećmi nie ma.

- Zależy nam na tym, żeby rodzeństwa nie rozdzielać i by chłopcy mogli wychowywać się razem. Dlatego staramy się zrobić wszystko, żeby znaleźć taką rodzinę, która przygarnie całą czwórkę – podkreśla Dorota Krakowska. - Szukamy jej nie tylko w Tarnowie, ale w całym kraju – dodaje.

Już teraz wiadomo, że w mieście potrzebna jest nie tylko jedna rodzina zastępcza. - W tej chwili trwa kilka spraw sądowych i dla kolejnych dzieci będziemy też ich szukać – tłumaczy wiceprezydent. Dodaje, że obecnie w placówkach opiekuńczych w Tarnowie przebywa około trzydzieścioro dzieci, które również czekają na miłość.

Miasto, żeby zachęcić do tworzenia rodzin zastępczych nagrało klip informujący o losie chłopców oddanych przez 25-letną matkę do Pogotowia Opiekuńczego. Film jest również formą promocji rodzicielstwa zastępczego.

Dorota Krakowska podaje, że przyczyny oddania dzieci są różne i nie należy tak łatwo oceniać rodziców, bo każdy przypadek jest inny. W Tarnowie nie było takich sytuacji, żeby oddano dzieci ze względów materialnych czy problemów lokalowych.

- W tym przypadku stoję w obronie tej mamy. Ważne, że dzieci trafiły do nas, a nie gdzie indziej, bo wtedy mogłoby dojść do tragedii – zauważa. W magistracie zapewniają, że 25-latka nie zostanie sama. - Będziemy robić wszystko, by tej mamie pomóc. By dzieci mogły wrócić do domu rodzinnego – dodaje. Teraz kobieta może je odwiedzać w ośrodku.

Osoby, które chcą zostać rodziną zastępczą muszą przejść odpowiednie procedury i szkolenia.

- Trzeba mieć nie tylko wielkie serce, ale też podołać fizycznie i psychicznie temu zadaniu – podkreśla zastępca prezydenta Tarnowa. Standardowa procedura trwa trzy miesiące, a w trybie pilnym dzieci mogą trafić do rodziny zastępczej nawet w ciągu niespełna dwóch.

Klip promujący rodzicielstwo zastępcze można oglądnąć klikając tutaj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 112

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Oby jej zasiłek rodzinny wstrzymali

P
Pi

A gdzie tatuś? Wszyscy na tą biedną matkę

G
Gość

Emeryturę matka pani ma zapewnioną.

A
Atha

Pierwsze co, to trzeba znaleźć ojca tych dzieci. Nie poczęły się cu[wulgaryzm], gdzieś jest drugi rodzic który ma wobec nich obowiązki.

E
Ewa

Ciekawe gdzie ojciec tych dzieci. Ludzie nie są wiatropylni. Ona zajmowała się nimi co najmniej sześć lat skoro tyle ma najstarsze. Nie oceniam co po takim czasie ją skłoniło do oddania, ale musiało ją nieźle kopnąć. I oddała, nie zrobiła im krzywdy, nie porzuciła, nie udawała, że to nie jej. Natomiast gdzie tatuś?

S
Stop hamstwu

Z tych komentarzy widać że część człowiek ów jest

bardzo źle wychowana i bez serca i sumienia , ale cóź taka rzeczywistość !

G
Gość

Mama dostala na głowe zapewne samotna bez zadnej pomocy,bardzo ciezko jest samemu wychowac czworke dzieci,nie podołała do tego silna depresja i taka decyzja,dramat rodzinny,straszne

G
Gość

Jak ktos ma problem to ci dupe [wulgaryzm]a,a jak masz dobrze to ci zazdroszcza,ludziska wredne,jestescie okropni

G
Gość

A ludzie sa tak po[wulgaryzm],ze zawsze beda [wulgaryzm]ic,dlatego niech kazdy zajmie sie swoim zyciem,bo nikt nie jest idealny,polacy to okropny,wredny narod!

G
Gość

To jej sprawa i jej decyzja,nie powinno sie krytykowac

j
jakie pieniądze dać?!
29 stycznia, 20:29, Magdalena:

Ludzie Jprdl weźcie się puknijcie w te puste łby! Dorosły człowiek decydując się na utrzymywanie przez conajmniej kilkanaście lat czterech osób jest tego świadom do [wulgaryzm] nędzy! Jakie pieniądze jej chcecie dawać?? Skoro oddała własne dzieci to z pewnością nie dlatego że brakuje jej pieniędzy! Dalibyscie na powrót dzieci matce, która je oddała? Borze szumiący! Pora umierać

własnie co ta za rozdawnictwo naszych pieniędzy??? ona miała pieniądze tylko sie przy dzieciach pewnie nie chce robić, jak nogi rozkładała to nikogo nie pytała o zgodę państwo hoduje niedorajdy zyciowe tylko im dac i dac a gdzie odpowiedzialność za zycia które dała? potraktowała dzieci jak przedmioty bo ona nie chce nimi zajmować, co nie wie co to prezerwatywa? ale pewno wie co to telefon i fb, chyba ze ona jakas uposledzona, powiedziała "weźcie je sobie", jest wiele samotnych matek, jakoś nie oddaja dzieci, są matki które wychowały kilkoro dzieci, czy ta ... nie myśli co czuja te biedne dzieci? babsko bez uczuć

M
Michał
30 stycznia, 16:06, Gość:

Kobietę poddać wysterylizować,. Za 10 lat odda następne niewinne dzieci.

Wcześniej!

G
Gość

Dlatego uwazam,ze lepiej oddac niz meczyc siebie i biedne dzieci

G
Gość

Niektore kobiety nie nadaja sie na matki

G
Gość

Kobietę poddać wysterylizować,. Za 10 lat odda następne niewinne dzieci.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska