W ludziach się zagotowało. - Od lat zabiegamy o porządną ulicę, a to co nam zafundowano to skandal! - grzmią mieszkańcy ul. Tatrzańskiej.
Gruntówkę bowiem zasypano gruzem budowlanym z różnymi śmieciami. A wśród nich: sporych rozmiarów kamloty, pręty, gwoździe, odłamki żeliwa, styropian. Zasypano też hydranty i studzienki odpływowe.
- A wcześniej poinformowano nas, że będzie to drobny tłuczeń, z którego byśmy się ucieszyli - podkreśla Urszula Radke, która mieszka przy ul. Tatrzańskiej.
Sąsiedzi pani Urszuli nie przebierają w słowach: - Oszukano nas! Potraktowano jak obywateli drugiej kategorii!
Anna Dobrzyńska alarmuje: - Mam małe dziecko. Przecież po czymś takim nie przejadę wózkiem, bo mogę uszkodzić opony. Nie mówiąc już o tym, że buty będziemy mieli momentalnie pozdzierane.
Czytaj też: Dziura na dziurze w ulicy Jaworowej w Grudziądzu
Piękne drogi są tylko tam, gdzie mieszka władza
Grudziądzanie mieszkający przy ul. Tatrzańskiej przekonują, że z traktu tego korzystają nie tylko właściciele leżących tu posesji - jest ich aż 44 - ale również dzieci chodzące z różnych części osiedla do szkoły, mieszkańcy idący na przystanek autobusowy albo na pobliskie działki.
Urszula Radke podnosi również, że kilka lat temu podczas jednych ze spotkań z Robertem Malinowskim, prezydentem Grudziądza, mieszkańcy Tatrzańskiej zostali zapewnieni, że ulica zostanie wyłożona kostką brukową. - To obietnice bez pokrycia - ocenia Stanisław Juszczyński. - Piękne drogi są tylko tam, gdzie mieszka władza.
Z kolei Anna Dobrzyńska kwituje: - Gdyby ktoś z nas wysypał odpad budowlany po remoncie domu na drogę, od razu zostałby ukarany mandatem i zobowiązany do posprzątania. Domagamy się, by drogowcy jak najszybciej zrobili tu porządek i normalną, asfaltową ulicę.
Będzie lepsza nawierzchnia
- Spotkaliśmy się we wtorek z prezesem firmy Feniks, która wygrała przetarg na utwardzanie dróg gruntowych i zostaliśmy zapewnieni, że dziś wszystkie śmieci zostaną zebrane - wyjaśnia Dariusz Kuczyński z Zarządu Dróg Miejskich. - To, że pojawiły się one w gruzie, było ewidentnym zaniedbaniem.
W dalszej kolejności oczyszczony materiał, ma zostać zagęszczony drobniejszym kruszywem i utwardzony walcem.
Prace mają potrwać do końca tygodnia. Wszystko po to, by docelowo w czerwcu lub na początku lipca wylać na Tatrzańskiej asfalt ze ścinek pochodzących z remontu ulicy Gdyńskiej.
Czytaj e-wydanie »