Wczoraj, drugiego dnia akcji, do godz. 12 przebadało się 30 kobiet. Dla sporej części nie było to pierwsze tego typu doświadczenie. - W zasadzie przyszłam głównie ze względu na możliwość wykonania cytologii - mówi pani Urszula ze Świecia. - Jestem już po zabiegu usunięcia piersi, w związku z czym znajduję się pod stałą opieką lekarską.
Pani Urszula o zmianach w piersi dowiedziała się przed dwoma laty przy okazji badań kontrolnych, takich jak te odbywające się obecnie w Świeciu na parkingu hali widowiskowo-sportowej. - Gdy szłam na nie, nie przypuszczałam, że coś może być nie tak - wspomina dzień, gdy stwierdzono u niej niebezpieczny guzek.
- Kiedy usłyszałam, że konieczna jest operacja, zmartwiłam się, ale z drugiej strony zdałam sobie sprawę, że gdyby nie ta kontrola, mogłoby mnie już na tym świecie nie być. Mój przypadek jest dowodem na to, że można się dobrze czuć, a gdzieś tam w organizmie powoli rozwija się nowotwór. Im później zdamy sobie z tego sprawę, tym więcej będzie kosztować późniejsze leczenie, które niestety nie zawsze kończy się sukcesem - podkreśla.
Czytaj też: >a href="http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130522/ZDROWIE/130529722">Gdzie w regionie można robić onkologiczne badania genetyczne?
Troska o własne zdrowie skłoniła też Genowefę Derengowską do tego, aby ustawić się w kolejce do zdjęcia. - To już moje czwarte badanie mammograficzne - mówi świecianka. - Moja siostra miała raka i wiem z czym to się wiąże. Jestem w grupie zwiększonego ryzyka, dlatego regularnie kontroluję piersi i namawiam do tego wszystkie koleżanki. Jedne idą za moją radą, inne twierdzą, że skoro nic ich nie boli, to wszystko jest w porządku.
Tyle że nowotwór może rozwijać się bardzo długo i nie wywoływać żadnego bólu.
Podobnych historii zna wiele Zdzisław Lintowicz, organizator trwających do piątku badań. - W ubiegłym roku przebadano 76 pań - tłumaczy. - U siedmiu wykryto zmiany, z czego w trzech przypadkach konieczna była interwencja chirurga. Chciałbym, aby przebadało się jak najwięcej kobiet, zwłaszcza tych mieszkających na wsi, gdzie profilaktyka kuleje.
Autobus będzie dyżurował do piątku w godz. 10 do 16.
Czytaj e-wydanie »