Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Te klasy dają szansę na duży rozwój

mona
Dzieci uwielbiają zajęcia plastyczne. Na zdjęciu (od lewej): Martyna Pacholak, Artur Szymański, nauczyciel Krzysztof Stronikowski oraz Nikodem Majewski
Dzieci uwielbiają zajęcia plastyczne. Na zdjęciu (od lewej): Martyna Pacholak, Artur Szymański, nauczyciel Krzysztof Stronikowski oraz Nikodem Majewski mona/mox
- Nasza szkoła jest jedyną w powiecie, w której istnieją klasy integracyjne - mówi Krzysztof Stronikowski nauczyciel wspomagający w SP4. - Dbamy o to, by dzieci niepełnosprawne czuły się tu jak najlepiej.

W Szkole Podstawowej nr 4 do kl. I uczęszczają cztery osoby z dysfunkcją, w kl. IV są takie trzy. Orzeczenia ma 13 osób. Nie czują się tu wyobcowane.

- Realizacja podstawy programowej w klasach integracyjnych jest identyczna, jak w każdej innej - mówi Anna Kordowska, dyrektor szkoły. - Plusem jest to, że dla dzieci z orzeczeniami jest w klasie dodatkowy nauczyciel wspomagający. Ponadto, w klasach integracyjnych prowadzone są raz w tygodniu zajęcia integracyjne, w których uczestniczy cała klasa.

Dzieci się integrują

I właśnie na nie z niecierpliwością czekają dzieci. - Najbardziej lubię zajęcia muzyczne i plastyczne - zapewnia Artur Szymański z kl. I, który posiada orzeczenie niepełno-sprawności ruchowej. - Ostatnio robiliśmy wrony, by ozdobić salę. Lubię kolegów z klasy, bo świetnie się razem bawimy.

Od 1997 roku istnieje możliwość tworzenia klas integracyjnych.- Społeczeństwo nie zawsze chętnie spogląda w stronę tego typu inicjatyw - przyznaje Krzysztof Stronikowski. - Z jednej strony rodzice są za pomaganiem niepełnosprawnym, ich uczestnictwem w życiu publicznym, ale gdy mają podjąć decyzję o zapisaniu dziecka do klasy, w której będą tacy rówieśnicy, to nie jest ona oczywista. Wielu boi się, że niepełnosprawni zaniżą poziom nauczania, a ich dzieci na tym stracą. A przecież klasa integracyjna to szansa na lepszy rozwój. Klasy są mniejsze, liczą do 20 uczniów, w tym do pięciu z orzeczeniami Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Jest dwóch nauczycieli. Wspomagający pomaga tym z orzeczeniami i opiniami, ale nie odmawia pomocy pozostałym.

Podobnie jak szkolni koledzy. - Jeśli jest do rozwiązania trudne zadanie, a uda mi się szybciej skończyć, lubię pomagać tym, którzy nie rozumieją lub nie widzą jak zrobić - mówi Ksenia Badyra z kl. IVi. - Traktuję te osoby tak jak inne. Niektórzy śmieją się z nich, ale nie powinno tak być. - Też chętnie pomagam kolegom, gdy czegoś nie rozumieją - dodaje Szymon Różański z kl. Ii. - Podobają mi się dodatkowe zajęcia plastyczne, które mamy dzięki temu, że w klasie są dzieci niepełnosprawne. Uwielbiam tworzenie witraży.

Wiadomości z Chełmna

Wychowawczyni kl. I dostrzega, jak dodatkowe zajęcia integrują najmłodszych.- Zajęć plastycznych wprost nie mogę się doczekać - mówi Alicja Bukowska. - Robimy ozdoby. Niepełnosprawny Artur świetnie sobie radzi, jest pomysłowy, wspaniale dobiera kolory.

Klasy integracyjne pozwalają dziecku z dysfunkcjami uwierzyć w siebie. - Ich osiągnięcia edukacyjne są imponujące - dodaje Stro-nikowski. - W tym roku kl. IVi ma najwyższą średnią ocen z wszystkich klas - 4,69. Zarówno niepełnosprawni, jak i pełnosprawni, prezentują wyrównany wysoki poziom. Wielu startuje z dobrymi wynikami w zawodach sportowych i konkursach z wiedzy. Uczennica tej klasy Ksenia Badyra reprezentowała szkołę podczas drużynowych mistrzostw województwa w szachach i miała spory udział w wyniku - IV miejscu i awansie do finału krajowego. W zawodach sportowych "Mikołajkowo, bezpiecznie i zdrowo" kl. Ii zajęła drugie miejsce, a kl. IVi wygrała w swojej kategorii wiekowej.

Większość uczniów uczęszczają na lekcje w Szkole Muzycznej, szkółce piłkarskiej czy szkole tańca. Rodzice uczniów są bardzo zadowoleni, nie żałują decyzji o zapisaniu pociech do tych klas. Są one szansą i wyzwaniem, ale dotychczasowe osiągnięcia potwierdzają, że integracji nie należy się bać, tylko być z nią na tak.

To rewalidacja, nie wyrównywanie wiedzy

Zajęcia rewalidacyjne przeznaczone są dla uczniów z orzeczeniem. Mają rekompensować trudności, z którymi borykają się oni na co dzień. - Nie są to zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze niwelujące braki szkole, lecz nakierowane na daną niepełnosprawność - podkreśla Stronikowski. - Proponujemy zajęcia manualne, wyciszające, grafomotoryczne. Dzieci słuchają bajki. Na jej podstawie prowadzimy zajęcia ruchowe na dywanie, potem manualne. Każde dziecko z orzeczeniem uczęszcza na zajęcia rewalidacyjne, grupa - na logopedyczne oraz socjoterapeu-tyczne.

Kto z orzeczeniem?

Dzieci niepełnosprawne ruchowo, w tym z: afazją, niedosłyszące i niesłyszące, niedowidzące i niewidome, upośledzone umysłowo, zagrożone nie- dostosowaniem lub niedostosowane społecznie, z autyzmem, z zespołem Aspergera.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska