Zobacz wideo: Tyle dostaniemy teraz minimum za pracę w 2021 roku:
"Jakoś dziwnie to rząd obmyślił. Pozwolił pracodawcom obniżać wynagrodzenia, wysyłać ludzi na postojowe, wiele osób w ogóle straciło robotę. Ale nie zmusił dostawców prądu, spółdzielni czy firm zajmujących się odbiorem śmieci, by obniżyli ceny. Tutaj, wręcz przeciwnie, opłaty cały czas idą w górę. Nie każdy więc traci na koronawirusie, bo gdy jedni nie mają na życie, innym nie spadnie włos z głowy. To niesprawiedliwe!" - oto jeden z licznych, podobnych komentarzy pod jednym z artykułów o podwyżkach opłat za utrzymanie mieszkania w naszym portalu Strefa Biznesu.pomorska.pl.
Ceny za wywóz śmieci? Szok! A za energię? Też więcej
Obecnie na utrzymanie i prowadzenie domu 3-osobowa rodzina wydaje średnio 967 złotych. To o 55 złotych (7,5 proc.) więcej niż przed rokiem.
Polecamy: Ceny rosną jak szalone. Z 500 plus zrobiło się 400 plus. Będzie podwyżka?
Jest to wzrost ponad dwa razy szybszy niż ogólny poziom inflacji oszacowany przez GUS w tym samym czasie na 3,1 proc.
Wywóz śmieci drożeje najszybciej w Europie. Wyraźnie wyższe są też rachunki za energię elektryczną - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego.
I tak np. w grudniu 2019 roku taka rodzina płaciła za mieszkanie 920 zł, w lutym br. - 940 zł, kwietniu - 940 zł, w sierpniu - 960 zł czy w październiku - prawie 970 zł.
Wolniej niż za utrzymanie mieszkania rosną ceny nawet za dobra i usługi zgrupowane w takich kategoriach jak: zdrowie (5,1 proc.), edukacja (5,8 proc.) czy restauracje i hotele (5,1 proc.).
Na te podwyżki kosztów utrzymania i prowadzenia domu składa się wiele elementów.
- Dane GUS pokazują, że w ciągu ostatniego roku właściwie taniał tylko gaz o ponad 4 procent - mówi Bartosz Turek, główny analityk firmy doradczej HRE Investments. - Z drugiej strony najmniejsze podwyżki urząd zanotował w przypadku środków czystości, mebli, dekoracji, oświetlenia i AGD. Poważniejsze podwyżki, ponad 4-procentowe, zobaczyliśmy za to w przypadku rachunków za wodę, kanalizację. Podobnie rosły też stawki czynszu, przy czym tu przede wszystkim chodzi o stawki stosowane przez gminy. Mocno, bo o prawie 8 procent zdrożały usługi związane z prowadzeniem domu (np. usługi tzw. złotych rączek czy sprzątaczek), a rachunki za prąd poszły do góry prawie o 12 proc.
Polecamy także: Koronawirus to szkoła życia. Koniec z kredytami, pożyczkami i zakupami na raty?
W tym wszystkim najbardziej szokujące jest, zdaniem Turka, to co się dzieje z opłatami za wywóz śmieci. Te w ciągu roku poszły do góry o ponad połowę, a po zapowiedziach niektórych włodarzy miast już wiemy, że to nie koniec podwyżek. Jest to, według eksperta, o tyle paraliżujące, że wzrosty opłat z wywóz śmieci są najwyższe w Europie, jak sugerują dane Eurostatu.
Ile więcej za utrzymanie i prowadzenie domu?
Wywóz śmieci podrożał przez rok (październik 2019 i październik 2020) o... 50,8 proc., energia elektryczna o 11,70 proc., usługi związane z domem - 7,8 proc., czynsz - 4,8 proc., kanalizacja - 4,6 proc., woda - 4,2 proc., energia cieplna - 2,7 proc., opał - 2,5 proc., sprzęt AGD - 1,7 proc., Meble, dekoracje, oświetlenie - 0,9 proc., środki czyszczące - 0,9 proc.
Tymczasem wiele firm jest teraz zadłużonych w ZUS, w bankach, firmach leasingowych, u kontrahentów. Zaciągnęły długi, żeby ochronić miejsca pracy i nie zwalniać pracowników w sytuacji kryzysu. Ale, niestety, z czasem już się nie da tak chronić miejsc pracy.
