Banki mają zwracać wszystkie dodatkowe opłaty poniesione przez kredytobiorców w okresie oczekiwania na wpis hipoteki do księgi wieczystej. Nowe prawo ma zacząć obowiązywać od września.
Banki będą miały 60 dni od dnia wpisu hipoteki na oddanie pieniędzy kredytobiorcy. Ustawę w tej sprawie przyjął Sejm, gdzie ponownie wróciła po poprawkach Senatu, które nie zostały przyjęte.
Prawo dla nowych kredytobiorców
Nowe przepisy znajdą zastosowanie do umów o kredyt hipoteczny zawartych od dnia wejścia w życie ustawy, co jest planowanie na wrzesień tego roku. Oznacza to, że zmiany obejmą wyłącznie nowych kredytobiorców. Nowelizację ustawy o kredycie hipotecznym oraz o nadzorze nad pośrednikami i agentami takiego kredytu, przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości.
I jak powiedział w Senacie Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości, jest ona odpowiedzią na wydłużające się formalności wieczystoksięgowe, zwłaszcza w dużych miastach, gdzie na wpis do księgi wieczystej czeka się nawet ponad rok. Dla kredytobiorców wiąże się to z koniecznością ponoszenia wyższych kosztów, a to - jak sprawdziliśmy - od 200 do 500 zł miesięcznie.
Sądy są zawalone takimi sprawami, a sytuację dodatkowo pogarszają braki kadrowe dotyczące np. liczby referendarzy sądowych.
Przypomnijmy przy okazji, ile trzeba czekać na wpis do księgi wieczystej w naszym regionie.
Lucyna Gurbin, prezes Sądu Rejonowego w Grudziądzu, poinformowała nas, że w tym sądzie czas oczekiwania nie przekracza miesiąca od dnia wpłynięcia wniosku.
W Grudziądzu otrzymamy wpis do księgi wieczystej najszybciej w regionie, a jak wygląda sytuacja gdzie indziej?
- W naszym sądzie czeka się dwa miesiące - tłumaczy Katarzyna Malinowska, wiceprezes Sądu Rejonowego w Toruniu.
- Termin wpisu hipoteki jest uzależniony od liczby wniosków, obecnie to trzy miesiące - odpowiada Iwona Piekańska-Szymańska, prezes Sądu Rejonowego w Inowrocławiu.
- Czas trwania postępowania wieczystoksięgowego na koniec zeszłego roku wyniósł 14 dni. Obecnie, ze względu na sytuację kadrową, czas oczekiwania wydłuża się - nie kryje Arkadiusz Rożej, kierownik Oddziału Administracyjnego Sądu Rejonowego we Włocławku i dodaje: - Wnioski o wpis hipoteki, z uwagi na świadomość dodatkowych opłat dla kredytobiorców, realizowane są priorytetowo.
Najdłużej przyjdzie nam poczekać na wpis w Bydgoszczy, bo od jednego aż do siedmiu miesięcy. Jednak w tym mieście - bez wątpienia - wpływa najwięcej takich wniosków.
- Dużo zależy też m.in. od ich prawidłowości, wielkości referatu danego orzecznika, liczby wniosków skierowanych do tej samej księgi wieczystej lub wystąpienia o przyspieszenie rozpoznania sprawy i jego uzasadnienia - wymienia Aleksandra Smólska-Kreft, wiceprezes Sądu Rejonowego w Bydgoszczy.
"Quasi - ubezpieczenia?"
Zdaniem cytowanego przez "Rzeczpospolitą" Krzysztofa Pietraszkiewicza, nowelizacja ustawy nie uwzględnia ryzyka ponoszonego przez banki ani przepisów dotyczących wag ryzyka. Pomija też, jego zdaniem, że opłata czy prowizja ma charakter quasi-ubezpieczenia.
"Absolutnie nieakceptowalne jest, żeby długo na wpis do księgi, płacić za to dodatkowe marże i prowizje, które są traktowane jak łatwy zarobek banku" - powiedział w Senacie wiceminister Marcin Warchoł.
