Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Te regionalne firmy zatrudniają pracowników! (zobacz, jakie)

(dz), Fot. Jarosław Pruss
W firmie GreKa w Bydgoszczy potrzebują 15 pracowników
W firmie GreKa w Bydgoszczy potrzebują 15 pracowników
Wreszcie coś drgnęło. Regionalne firmy zaczynają przyjmować pracowników. Do końca roku zatrudnienie może znaleźć nawet tysiące bezrobotnych.

- Już pół roku szukam pracy - wyjawia Adam Jurgiel z Torunia. - Z niecierpliwością czekam, aż w końcu zacznie się nabór w firmach powstających na terenie Elany. Mam nadzieję, że będą również oferty dla osób z wyższym wykształceniem ekonomicznym.

Sprawdziliśmy, jeszcze w tym roku na wspomnianych terenach zainwestuje spółka Nowoczesne Produkty Aluminiowe Skawina i zatrudni ok. 100 osób do produkcji przewodów napowietrznych i lin. Jedną z hal wynajęła już też firma Złoty Stok Tworzywa, która wytwarza opakowania i folie. Zamierza przyjąć 50-60 osób - głównie do produkcji.

43 osoby ma zatrudnić firma Kamitec, która do sierpnia 2011 roku otworzy zakład przetwarzający tworzywa sztuczne w paliwo. Potrzebni będą inżynierowie i technicy o specjalności technologia chemiczna, pracownicy zmianowi i magazynowi, obsługa administracyjna: księgowość, kadry i płace.

Czytaj też: Włocławek pomaga inwestorom. Będzie aż 400 nowych miejsc pracy!

Robota w parku

- Od ręki przyjmę konstruktorów - informuje Michał Twerd, właściciel firmy z branży elektronicznej Twerd, który z kolei chce zainwestować w Toruńskim Parku Technologicznym. - Mogą to być absolwenci technikum elektronicznego lub elektrycznego.

W sumie swoje biura i hale planuje wybudować w toruńskim technoparku osiem firm, a zatrudnienie w ciągu najbliższych lat znajdzie tam 250 osób.

Nowe miejsca pracy będą także w Bydgoskim Parku Przemysłowym. Już o 35 proc. zwiększyła się załoga hurtowni AGD Holkap, która przeprowadziła się do BPP w marcu tego roku. - Nadal jesteśmy zainteresowani pracownikami sezonowymi- dodaje Piotr Halka, wspówłaściciel firmy. Wkrótce do parku ma wprowadzić się GreKa Technika Wentylacji i Klimatyzacji (tutaj są zdjęcia z tej firmy) - Będziemy potrzebowali pracowników do produkcji i serwisowi - informuje jej szef Grzegorz Kałka.

 

Ręce potrzebne od zaraz

- Obserwujemy pewne ożywienie gospodarcze - stwierdza Wacław Kropiński, prezes "Hydrotora" w Tucholi. - Dlatego do końca maja chcemy zatrudnić w sumie około dziesięciu pracowników. Potrzebujemy osób, które potrafią obsługiwać tokarki.

 

- Od początku roku zatrudniliśmy już około trzydziestu pracowników - szacuje natomiast Zdzisław Synoradzki, prezes chojnickiego Ekomelu. - Właśnie zaczyna się sezon budowlany. Mamy powygrywane przetargi, zlecenia będą aż do końca roku.

Ludzi do pracy poszukuje też inowrocławska "Prima". - Poszerzamy właśnie działalność o produkcję plastikowych okien. Przedwczoraj podpisaliśmy umowę z 16 pracownikami. Do końca maja przyjmiemy jeszcze 15 - informuje Krystyna Gawron-Fiedorow, wiceprezes "Primy". Kierownictwo firmy stara się też o fundusze unijne. Jeśli je zdobędzie, przewiduje jeszcze w tym roku zatrudnienie kolejnych 10 osób.

 

W Grudziądzu najwięcej osób, bo aż 50, przyjmie wkrótce Chłodnia. Będą zatrudnione na linii przetwórstwa owocowo-warzywnego. Piętnaście szwaczek do szycia obuwia przyjmie "Chol-But". Pracowników - głównie stolarzy, szlifierzy i pilarzy - potrzebuje firma "Klocek". Pięciu elektromonterów może liczyć na pracę w "Elektroremoncie".

 

Szukają mali

- Jeszcze w marcu propozycje pracy zgłoszone do nas bezpośrednio przez firmy stanowiły zaledwie 19 proc. ofert, którymi dysponowaliśmy - szacuje Paweł Wiśniewski z inowrocławskiego "pośredniaka". - Tymczasem w kwietniu było już ich dwa razy więcej, czyli 36 proc.

- Faktycznie ofert pracy przybywa, choć nie można jeszcze mówić o boomie - ocenia Bożenna Pszczółkowska-Rudnicka, wicedyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Toruniu. - Zgłaszają się do nas przede wszystkim małe firmy, które chcą przyjąć maksymalnie do 10 pracowników.

Podobnie jest w Chojnicach. -Przeważnie firmy chcą zatrudnić nie więcej niż dwóch, trzech pracowników - informuje Jadwiga Pestka, wicedyrektorka PUP w Chojnicach. - Większą ofertę na dziesięciu pracowników złożył chojnicki McDonalds.

Z obserwacji Ireneusza Baranowskiego, wicedyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Grudziądzu wynika, że większość ofert nie wiąże się z wysokimi zarobkami. - Średnio to 1.300 - 1.500 złotych brutto - stwierdza. Ale są też i firmy, które proponują znacznie więcej.

 

Czytaj też: Toruń. Rośnie park, będzie praca

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska