Pozycja siedząca to najgorsza pozycja dla kręgosłupa. A to właśnie w takiej pozycji najczęściej pracujemy. Mało kto wie, ale siedząc nie tylko obciążamy kręgosłup, ale i narażamy się na ból głowy. Garbienie się i pochylanie do przodu przez kilka godzin, może prowadzić do duszności i bólu w klatce piersiowej. Siedząc także wywieramy nacisk na narządy jamy brzusznej, co wiąże się z możliwością wystąpienia zaparć i problemów trawiennych.
Praca w trybie siedzącym. Te schorzenia grożą pracownikom biurowym
Takie mogą być skutki pracy siedzącej. Nie tylko problemy z kręgosłupem i choroby oczu - szczegóły prezentujemy w poniższej galerii.
Siedzący tryb pracy zwiększa ryzyko zgonu aż o 60 %. Jak temu zapobiec, skoro używamy komputerów i laptopów do pracy i nauki? Według informacji dostępnych na stronie www.pacjent.gov.pl, wystarczy nabrać kilku drobnych nawyków.
Według specjalistów przede wszystkim powinniśmy dobrać krzesło, które nie tylko będzie wygodne, ale i bezpieczne dla naszego kręgosłupa. Najważniejsze, aby podpierać dolną część kręgosłupa, która jest najczęściej zaniedbywanym odcinkiem. Ważna jest również wysokość siedzenia. Kolana powinny znajdować się nieco poniżej biodra, aby umożliwić swobodną cyrkulację krwi. Również ułożenie stóp ma znaczenie. Według zaleceń nie należy ich krzyżować, a położyć płasko na podłodze. Ekran powinien być ustawiony na wysokości oczu. Dla komfortu naszego wzroku warto monitor odchylić delikatnie do tyłu.
Pamiętaj również o robieniu przerw. Nieprzerwana praca przy monitorze nie powinna trwać dłużej, niż 45 minut.
