Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tej szkoły nie ma w Inowrocławiu od 47 lat. Oni znów się spotkali [zdjęcia]

Oprac. (AB)
W Inowrocławiu odbył się VI zjazd absolwentów Państwowego Liceum Pedagogicznego nr 3 im. Władysława Spasowskiego. Szkoła ta nie istnieje już od 47 lat. Mieściła się w gmachu przy ulicy Narutowicza 53 gdzie obecnie funkcjonuje IV Liceum Ogólnokształcące im. św. Królowej Jadwigi. Szkołę zlikwidowano w roku 1970 tak, jak wszystkie licea pedagogiczne w Polsce. - To właśnie w sercach, w tym metaforycznym źródle naszych uczuć ocalało piękno tej Szkoły. Piękne wspomnienia, głęboko przed światem skrywane powróciły. Ocaliła je pamięć wierny przyjaciel, cudowny mechanizm co przeszłość przywraca. Dotąd zamknięty skarbiec naszych tęsknot, myśli i marzeń nagle odżył różowym obrazem minionych zdarzeń. Pobyt w auli , wśród serdecznych przyjaciół, osłodził tęsknotę do tych szkolnych lat, gdy byliśmy razem młodzi, pełni optymizmu i zapału do pracy. Dziś emeryci, często schorowani, przyjechali do Inowrocławia z nadzieją, że w szarych murach starej szkoły, odnajdą to co tam zostawili piękno radosnej edukacji, niewinność i młodość - mówi pięknie Janusz Losik, prezes Stowarzyszenia Absolwentów i Sympatyków Liceum Pedagogicznego "Belfer". W centrum logistycznym zjazdu uczestnicy otrzymali identyfikatory, teksty pieśni biesiadnych oraz książki literackie dzieła zespołu redakcyjnego Stowarzyszenia. W auli powitał zebranych  Janusz Losik, a potem pięknie przemawiali: dyrektor III LO im. Królowej Jadwigi Krzysztof Nowicki, liderka grupy absolwentów z 1967r. Krystyna Borowiak, wiceprezes "Belfra" Filomena Deskiewicz, skarbnik Irena Grankowska, były prezes Stowarzyszenia , były inspektor inowrocławskiej oświaty, Wincenty Mazurek. Wystąpiła tez redaktorka prowadząca zespołu redakcyjnego Stowarzyszenia i współtwórczyni wielu wydawnictw literackich "Belfra" Urszula Kaczmarek. Dopełnieniem miłej atmosfery zjazdu , były dekoracje i fotowystawa pamiątkowych zdjęć. Mieliśmy dostęp do izb lekcyjnych i Izby Tradycji zakładów kształcenia nauczycieli w których gromadzone są pamiątki po byłym Liceum Pedagogicznym. Każde  spotkanie absolwentów zawiera elementy poznawcze związane z historią Inowrocławia i Kujaw. - W drodze do Kobylnik zatrzymaliśmy się na cmentarzu parafialnym we wsi Góra. Wincenty Mazurek absolwent z 1953 poprowadził uczestników zjazdu pod pomnik grobowy Stanisława Przybyszewskiego, gdzie opowiedział o ostatnich latach życia i śmierci ideologa Młodej Polski. Opowiedział o jego dokonaniach artystycznych i losach osobistych. Ujawnił wiele szczegółów z życia artysty, które nie są powszechnie znane. Z Góry udaliśmy się do Łojewa, gdzie znajduje się Centrum Kultury i Dziedzictwa Kujaw Zachodnich. Przewodnik - Renata Wekwejt, emerytowana nauczycielka Szkoły Podstawowej w Łojewie zaprezentowała eksponaty muzealne związane z folklorem Kujaw Zachodnich i Stanisławem Przybyszewskim oraz pokazała film o tym artyście. Przewodnicząca Klubu Seniora "Łojewianie" Elżbieta Waszak pokazała wytwory twórczości ludowej będące istotnym elementem wystroju placówki. Uczestnicy zjazdu byli zachwyceni a nawet zszokowani tym co widzieli i słyszeli w Górze i Łojewie. Była to pouczająca lekcja realizmu historycznego , tak bardzo potrzebnego w edukowaniu społeczeństwa - relacjonuje J. Losik W Kobylnikach koło Kruszwicy, we wnętrzach pięknego pałacu odbyła się część towarzyska zjazdu. Był jubileuszowy tort i toasty z okazji 50-tej rocznicy matury rocznika 1967. Były tańce, śpiewy, a rozmowom przyjaciół i wspomnieniom nie było końca. Uczestnicy rozjechali się do domów z mocnym postanowieniem ponownego spotkania za trzy lata, w 50. rocznicę likwidacji liceum i w złote gody maturalne ostatnich roczników szkoły z lat 1968-1070.
W Inowrocławiu odbył się VI zjazd absolwentów Państwowego Liceum Pedagogicznego nr 3 im. Władysława Spasowskiego. Szkoła ta nie istnieje już od 47 lat. Mieściła się w gmachu przy ulicy Narutowicza 53 gdzie obecnie funkcjonuje IV Liceum Ogólnokształcące im. św. Królowej Jadwigi. Szkołę zlikwidowano w roku 1970 tak, jak wszystkie licea pedagogiczne w Polsce. - To właśnie w sercach, w tym metaforycznym źródle naszych uczuć ocalało piękno tej Szkoły. Piękne wspomnienia, głęboko przed światem skrywane powróciły. Ocaliła je pamięć wierny przyjaciel, cudowny mechanizm co przeszłość przywraca. Dotąd zamknięty skarbiec naszych tęsknot, myśli i marzeń nagle odżył różowym obrazem minionych zdarzeń. Pobyt w auli , wśród serdecznych przyjaciół, osłodził tęsknotę do tych szkolnych lat, gdy byliśmy razem młodzi, pełni optymizmu i zapału do pracy. Dziś emeryci, często schorowani, przyjechali do Inowrocławia z nadzieją, że w szarych murach starej szkoły, odnajdą to co tam zostawili piękno radosnej edukacji, niewinność i młodość - mówi pięknie Janusz Losik, prezes Stowarzyszenia Absolwentów i Sympatyków Liceum Pedagogicznego "Belfer". W centrum logistycznym zjazdu uczestnicy otrzymali identyfikatory, teksty pieśni biesiadnych oraz książki literackie dzieła zespołu redakcyjnego Stowarzyszenia. W auli powitał zebranych Janusz Losik, a potem pięknie przemawiali: dyrektor III LO im. Królowej Jadwigi Krzysztof Nowicki, liderka grupy absolwentów z 1967r. Krystyna Borowiak, wiceprezes "Belfra" Filomena Deskiewicz, skarbnik Irena Grankowska, były prezes Stowarzyszenia , były inspektor inowrocławskiej oświaty, Wincenty Mazurek. Wystąpiła tez redaktorka prowadząca zespołu redakcyjnego Stowarzyszenia i współtwórczyni wielu wydawnictw literackich "Belfra" Urszula Kaczmarek. Dopełnieniem miłej atmosfery zjazdu , były dekoracje i fotowystawa pamiątkowych zdjęć. Mieliśmy dostęp do izb lekcyjnych i Izby Tradycji zakładów kształcenia nauczycieli w których gromadzone są pamiątki po byłym Liceum Pedagogicznym. Każde spotkanie absolwentów zawiera elementy poznawcze związane z historią Inowrocławia i Kujaw. - W drodze do Kobylnik zatrzymaliśmy się na cmentarzu parafialnym we wsi Góra. Wincenty Mazurek absolwent z 1953 poprowadził uczestników zjazdu pod pomnik grobowy Stanisława Przybyszewskiego, gdzie opowiedział o ostatnich latach życia i śmierci ideologa Młodej Polski. Opowiedział o jego dokonaniach artystycznych i losach osobistych. Ujawnił wiele szczegółów z życia artysty, które nie są powszechnie znane. Z Góry udaliśmy się do Łojewa, gdzie znajduje się Centrum Kultury i Dziedzictwa Kujaw Zachodnich. Przewodnik - Renata Wekwejt, emerytowana nauczycielka Szkoły Podstawowej w Łojewie zaprezentowała eksponaty muzealne związane z folklorem Kujaw Zachodnich i Stanisławem Przybyszewskim oraz pokazała film o tym artyście. Przewodnicząca Klubu Seniora "Łojewianie" Elżbieta Waszak pokazała wytwory twórczości ludowej będące istotnym elementem wystroju placówki. Uczestnicy zjazdu byli zachwyceni a nawet zszokowani tym co widzieli i słyszeli w Górze i Łojewie. Była to pouczająca lekcja realizmu historycznego , tak bardzo potrzebnego w edukowaniu społeczeństwa - relacjonuje J. Losik W Kobylnikach koło Kruszwicy, we wnętrzach pięknego pałacu odbyła się część towarzyska zjazdu. Był jubileuszowy tort i toasty z okazji 50-tej rocznicy matury rocznika 1967. Były tańce, śpiewy, a rozmowom przyjaciół i wspomnieniom nie było końca. Uczestnicy rozjechali się do domów z mocnym postanowieniem ponownego spotkania za trzy lata, w 50. rocznicę likwidacji liceum i w złote gody maturalne ostatnich roczników szkoły z lat 1968-1070. Belfer

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska