https://pomorska.pl
reklama

Tiry - czy znikną z naszego miasta?

Alicja Wesołowska
fot. sxc
Są ogromne, bardzo głośne i niebezpieczne. Przejeżdżają codziennie przez środek miasta. - Za dużo już tych ciężarówek! - mówi Darek Piątkowski, mieszkaniec Golubia-Dobrzynia.

- Oczywiście, że przeszkadzają mi tiry - Darek Piątkowski nie ma wątpliwości. - Są zdecydowanie za głośne. Jeżdżą za szybko i niepotrzebnie przez sam środek miasta. Potrzebujemy obwodnicy.

On i inni mieszkańcy, którzy mają już dość dużych ciężarówek, mają powody do radości. Burmistrz miasta spotkał się w piątek z przedstawicielami Zarządu Dróg Wojewódzkich. Rozmawiali o średnicówce - miniobwodnicy, która wyprowadziłaby tiry z centrum miasta.

- To oczywiście wstępne rozmowy - zastrzega Roman Tasarz. - Ale najważniejsze, że mamy poparcie ZDW. Oczywiście przy tak ważnej inwestycji ostateczną decyzję podejmą wspólnie dwa samorządy: my oraz zarząd województwa.

Którędy biegłaby trasa średnicowa? Zaczynałaby się przy zjeździe z ul. PTTK. Teraz możemy tylko skręcić w prawo na ul. Hallera, a średnicówka biegłaby prosto, przecinając Drwęcę. Droga prowadziłaby wzdłuż rzeki, skręcała w prawo w ul. Twardowskiego i wychodziłaby na Szosę Rypińską naprzeciwko Urzędu Pracy.

Ale taki przebieg średnicówki wyprowadziłby z miasta tylko niektóre samochody - te jadące z Warszawy do Rypina. Nie rozwiązywałby natomiast problemu z ciężarówkami jadącymi do Sokołowa oraz dalej w kierunku Lipna.

Dlatego średnicówka prowadziłaby dalej - od Szosy Rypińskiej do ul. Sokołowskiej. - Później trzeba byłoby zrobić z Sokołowskiej zjazd, gdzieś za Osiedlem Młodych, między siedzibą straży pożarnej a lasem - wyjaśnia burmistrz. - Ale ten fragment nie jest jeszcze rozrysowany we wstępnym projekcie.

Taka droga idealnie ominęłaby miasto. Wymuszałaby objazd dla samochodów ciężarowych, ale jednocześnie nie wyprowadzałaby całego ruchu z Golubia-Dobrzynia. Ale poczekamy na nią co najmniej 3 lata. Dlaczego?

- Mamy wybór: kanalizacja albo średnicówka - mówi burmistrz. - Możemy mieć ciasteczko albo zjeść ciasteczko. Nie damy rady przeprowadzić obu inwestycji naraz.

Na razie miasto przygotowuje więc wstępne projekty. Po to, żeby Urząd Marszałkowski uwzględnił je w swoich planach na najbliższe lata. - Kłopoty z wodą na Placu Tysiąclecia, suche krany na ul. Kościuszki, problemy z oczyszczalnią - wylicza Roman Tasarz. - One mają pierwszeństwo. Ale chcemy przygotować chociaż dokumentację drogi, skoro na razie nie stać nas na inwestycję.

Średnicówka nie jest tak drogim przedsięwzięciem, jak obwodnica - ale i tak jej budowa pochłonęłaby ok. 30 mln. zł. Lwią część tej sumy zabrałaby budowa mostu przez Drwęcę. Samorząd województwa jest gotowy sfinansować połowę inwestycji - ale nie więcej.

- Nas nie zadowala taki udział w kosztach - twierdzi stanowczo Roman Tasarz. - Przecież będzie to w całości droga wojewódzka. Będziemy próbowali przeforsować inny podział wydatków. Ale nie da się ukryć, że największe korzyści z tej drogi odniesie miasto. Negocjacje więc będą trudne.

Wybrane dla Ciebie

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Moda w uzdrowiskach. Takie ubrania kupisz w Ciechocinku i Inowrocławiu

Moda w uzdrowiskach. Takie ubrania kupisz w Ciechocinku i Inowrocławiu

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska