Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

TKH Nesta Toruń lepszy od Stoczniowca Gdańsk!

(JP)
Hokeiści TKH Nesty (ciemne bluzy) stoczyli twardy bój ze Stoczniowcem, ale komplet punktów został w Toruniu.
Hokeiści TKH Nesty (ciemne bluzy) stoczyli twardy bój ze Stoczniowcem, ale komplet punktów został w Toruniu. fot. Lech Kamiński
Hokeiści TKH Nesty Toruń od zwycięstwa ze Stoczniowcem Gdańsk rozpoczęli nowy sezon w ekstraklasie.

TKH Toruń - Stoczniowiec Gdańsk

TKH Nesta Toruń - Stoczniowiec Gdańsk 3:2 (2:1, 1:1, 0:0)

Bramki: 0:1 - Ziółkowski (4), 1:1 - Marmurowicz - Dzięgiel (8), 2:1 - Chrzanowski (12), 3:1 - Wieczorek - Talaga (23), 3:2 - Skutchan (30).
TKH: Plaskiewicz - Koseda, Buril, Bomastek, Kuchnicki, Dołęga - Cychowski, Kubat, Jastrzębski, Dzięgiel, Marmurowicz - Talaga, Lidtke, Bomba, Chrzanowski, Minge - Pietras, Porębski, Wieczorek, Winiarski, Chyliński.

W pierwszym meczu torunian czekało od razu trudne zadanie: starcie ze Stoczniowcem Gdańsk. W meczach sparingowych podopieczni Tomasza Rutkowskiego dwukrotnie poradzili sobie z rywalem z północy, ale to było zupełnie inne wyzwanie.

Aktywny Marmurowicz

Goście zresztą już w 4. minucie pokazali, że do Torunia przyjechali po punkty - Michała Plaskiewicza pokonał Ziółkowski. Potem do pracy wzięli się jednak gospodarze. Aktywny od początku meczu był niedawny debiutant w reprezentacji Polski Arkadiusz Marmurowicz. Najpierw przegrał pojedynek "sam na sam“ z Przemysławem Odrobnym, ale w 8. minucie wykorzystał przewagę liczebną TKH na lodzie i doprowadził do remisu. Jeszcze w pierwszej tercji miejscowi wyszli na prowadzenie, a tym razem trafił Łukasz Chrzanowski. Bramek mogło paść zresztą więcej, bo gospodarze grali bardzo dobrze, dobrych sytuacji nie wykorzystali Daniel Minge i Jarosław Dołęga.

Sędziowie nie uznali

Po dwóch tercjach TKH prowadził 3:2, ale największe emocje były w ostatniej części. Stoczniowiec wtedy dopiero zaatakował zdecydowanie i momentami miał sporą przewagę na lodzie. W 34. minucie krążek znalazł się w toruńskiej bramce, ale sędziowie po analizie zapisów wideo gola nie uznali. Dziesięć minut później kolejną szansę miał Ziółkowski, ale nie trafił do pustej bramki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska