TKH Nesta Toruń odrabia zaległości

Torunianie w Gdańsku rozegrali jedno z lepszych spotkań w sezonie, ale do domu wrócili bez punktów. Trener Tomasz Rutkowski miał zastrzeżenia przede wszystkim do skuteczności swoich graczy. Goście stworzyli sobie mnóstwo sytuacji strzeleckich, ale do siatki trafili tylko raz. Nic dziwnego, że jednogłośnie bohaterem Stoczniowca uznano bramkarza Sylwestra Solińskiego.

Toruńskiej drużynie szczególnie brakuje goli Przemysława Bomastka. Reprezentacyjny napastnik nie może odnaleźć formy strzeleckiej z dwóch poprzednich sezonów. W dziesięciu meczach uzbierał jedynie pięć punktów kanadyjskich, w tym trzy za strzelone bramki. W Gdańsku był trzy razy w sytuacji sam na sam z Solińskim i ani razu nie zdołał go pokonać. TKH Nesta nie ma lidera, który potrafiłby regularnie wygrywać pojedynki z bramkarzem rywali. Najskuteczniejszy w troruńskim zespole Jarosław Dołęga uzbierał dotąd siedem punktów, gdy najlepszy w lidze Pavel Zdrahal ma ich na koncie aż 20. Trudno się dziwić, że w klasyfikacji indywidualnej PLH czołowi torunianie notowani są dopiero w piątej dziesiątce. Być może poprawią te statystyki Finowie Arto Koivisto i Termo Porthen, ale na razie ich wkład punktowy w TKH Nesta jest niewielki.

Mimo tego torunianie wciąż liczą się w walce o czołową szóstkę. Po niedzielnych spotkaniach spadli co prawda na przedostatnie miejsce w PLH, ale ma jeden mecz zaległy. Jeśli dziś zwyciężą z Naprzodem Janów będą mieli pięć punktów straty do upragnionego szóstego miejsca i jeszcze sześć spotkań do zakończenia pierwszego etapu rozgrywek. W tym czasie spokojnie można te straty jeszcze odrobić.
Dziś trzeba przede wszystkim pokonać Naprzód Janów. To drużyna, która tuż przed sezonem najpierw wycofała się z rozgrywek, a potem błyskawicznie do nich wróciła. Mimo problemów finansowych Naprzód spisuje się przyzwoicie w PLH. Na własnym lodowisku pokonał dotąd m.in. Zagłębie Sosnowiec i Podhale, ale na wyjazdach janowianie są dużo mniej skuteczni i ponieśli komplet porażek. W pierwszej rundzie mecz obu drużyn w Janowie wygrali gospodarze 2:1.

Początek meczu na Tor-Torze we wtorek o godz. 18.30.