Obie drużyny zmierzyły się dotąd sześć razy w tym sezonie, bilans jest zdecydowanie lepszy dla rywali, którzy wygrali cztery mecze. Co ciekawe, torunianie w drugim etapie rozgrywek jedyne zwycięstwo odnieśli na wyjeździe (6:3 na początku grudnia).
Czy teraz jest szansa na rewanż za ostatnie niepowodzenia Torunianie grają już bez presji, ostatnie szanse na awans do play off stracili po piątkowej porażce ze Stoczniowcem Gdańsk. Trener Tomasz Rutkowski teraz może skoncentrować się na przygotowaniach drużyny do bojów o utrzymanie miejsca w PLH. W dzisiejszym meczu będzie musiał sobie poradzić bez Jacka Dzięgiela. Środkowy pierwszego ataku leczy kontuzje barku, ale na szczęście ma wrócić jeszcze w tym sezonie na lód. To bardzo ważne, bo akurat na tej pozycji toruńska drużyna ma największe braki.
Zdecydowanym faworytem są oświęcimianie, którzy pewnie prowadzą w grupie B. W niedzielę jednak podopieczni Alesza Flaszara przegrali na własnym lodowisku ze Stoczniowcem 2:3.
Przypomnijmy że kibice, którzy kupili bilety na piątkowy mecz ze Stoczniowcem we wtorek na Tor-Tor mogą wejść za darmo. Początek meczu o godz. 18.30.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?