Dwa lata temu (w sierpniu 2021 roku) funkcjonariusze CBŚP rozbili rekordowo wielkie plantacje marihuany pod Chełmżą. Na tych hodowlach w Kończewicach i Falęcinie odkryli dosłownie konopne gąszcze. Krzewów było 1641. Można było z nich wyprodukować przynajmniej 24 tysiące porcji narkotyku o wartości bliskiej 1,5 mln zł.
Na gorącym uczynku wpadli wówczas młodzi "ogrodnicy"- trzej mieszkańcy Chełmży i okolicy. Między grządkami zostawili zielone konewki, które widać na policyjnych zdjęciach. Zajmowali się podlewaniem roślin - obiecano im sowite zarobki, zorganizowano transport. Ale to był sam dół narkobiznesu, tak zwane płotki...
Najpierw wpadli trzej ogrodnicy, a potem - partiami - kolejne grupy osób z Chełmży i okolic
Przez ponad rok tylko ci młodzieńcy, z samego dołu narkobiznesu, byli jedynymi podejrzanymi i aresztowanymi. Prokuratura Okręgowa w Toruniu i kryminalni zdołali jednak dotrzeć wyżej. W grudniu ub.r. zatrzymano i aresztowano 5 kolejnych osób, w tym Kacpra R. z Chełmży, który podejrzany jest o kierowanie cała zorganizowana grupą przestępczą. "Nowości" jako pierwsze o tym donosiły.
Potem do tego grona dołączyło 4 kolejnych podejrzanych. Wśród nich była też kobieta - podejrzana Anna A., mająca 43 lata. To także kobieta zameldowana w Chełmży.
To finał sprawy? Wcale nie! "Nowości" właśnie dowiedziały się, że liczba zatrzymanych osób z zarzutami wzrosła do 18. Kim są kolejni podejrzani? Oto szczegóły.
- Toruński hostel za dworcem głównym czeka na gospodarza. Jest zbudowany między torami!
- Młodzieżowa Rada Miasta Torunia zorganizowała piknik, na którym posadzili drzewa
- Torunianin przywłaszczył sobie dwa BMW warte ponad 670 tysięcy zł! Trafi za kraty?
- Pierwsza chińska restauracja w Toruniu upadła. Nazwę miała oryginalną, ale resztę...
Sześciu kolejnych podejrzanych. Wśród nich Piotr K., który w Chełmży prowadził magazyn z narkotykami
Najnowsze informacje w tej sprawie przekazał nam prokurator Jarosław Kilkowski, naczelnik Wydziału 1 Śledczego Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
- Kolejne osoby podejrzane to Damian B. (lat 25, mieszkaniec Świecia), Dorian B. (lat 29, mieszkaniec Brodnicy) i Przemysław P. (lat 27, mieszkaniec Chełmży). Tym mężczyznom przedstawiono zarzuty posiadanie znacznej ilości środków odurzających i zastosowano środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym - mówi prokurator.
Czwarty podejrzany to Piotr K. (lat 42, bez stałego miejsca zamieszkania, odbywający karę pozbawienia wolności w innej sprawie). Tutaj Sąd Rejonowy w Toruniu przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec mężczyzny areszt tymczasowy.
- Jego rola polegała na wprowadzeniu do obrotu znacznej ilości środków odurzających i substancji psychotropowych. Prowadził magazyn w wynajmowanym mieszkaniu w Chełmży, w którym przechowywał produkty do uprawy i produkcji oraz znaczne ilości środków odurzających - przekazuje prokurator Kilkowski.
Dwaj następni podejrzani to Krystian W. (lat 32, mieszkaniec wsi Dziemiony) i Dawid P. (lat 33, mieszkaniec Chełmży), którym przedstawiono zarzuty "zwykłego" posiadania narkotyków i zastosowano środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym.
- Nienartowicz: "Łatwiej mistrzostwo Polski na żużlu zdobyć, niż radnych pogodzić"
- Grand Prix nadal w Toruniu? Decydujące negocjacje z Warner Bros. Discovery w sobotę
- Drożej w miejskich przedszkolach w Toruniu. Te placówki nie należą do najtańszych
- Forum Badaczy w liceum uniwersyteckim w Toruniu. Co się tam działo?
Co wiadomo o tym narkobiznesie? Kierować miał nim Kacper R. z Chełmży
Według ustaleń prokuratury, zorganizowaną grupą kierował 23-letni obecnie Kacper R. z Chełmży. Grupę wraz z nim tworzyli: Sebastian R. (ur. 1987), Maciej Z. (ur. 1991), Sławomir L. (ur. 1977), Patryk N. (ur. 1994), Szymon Z. (ur. 2000) oraz Seweryn L. (ur. 1984).
- Poza ostatnim z wymienionych – mieszkańcem Lisewa, wszyscy pozostali są mieszkańcami Chełmży - przekazywał nam prokurator Kukawski.
Uprawy znajdujące się w Falęcinie i Kończewicach obejmujące łącznie 1641 roślin, mogły dostarczyć znacznej ilości ziela konopi
innych niż włókniste w ilości co najmniej 24 tysięcy 615 gramów, co stanowi 24 tysiące 615 porcji handlowych o wartości co najmniej 1 miliona 230 tysięcy 750 złotych (przyjmując wartość rynkową jednej 50 zł za gram) - wyliczała Prokuratura Okręgowa w Toruniu. I daje to pojęcie o skali tego narkobiznesu.
Wymienieni wyżej mężczyźni, z Kacprem R. na czele, decyzją Sądu Rejonowego w Toruniu zostali w ub.r. tymczasowo aresztowani. Śledczy zarzucają im nie tylko zawiązanie grupy przestępczej, której celem było zorganizowanie plantacji marihuany i czerpanie z nich dochodu. Zarzuty dotyczą też porcjowania i sprzedaży znacznych ilości narkotyków: co najmniej 2,5 tysiąca gramów marihuany oraz ci najmniej 1,1 tysiąca gramów mefedronu. A także - uczynienia sobie z tego stałego źródła dochodu.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
