Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To dobra wiadomość dla panów. Laserowa rewolucja w inowrocławskim szpitalu [zdjęcia]

Dariusz Nawrocki
Laser diodowy w inowrocławskim szpitalu jest wykorzystywany już od miesiąca. Na zdjęciu Marcin Zaremba i Małgorzata Gotowalska w trakcie usuwania tkanki stercza u pacjenta
Laser diodowy w inowrocławskim szpitalu jest wykorzystywany już od miesiąca. Na zdjęciu Marcin Zaremba i Małgorzata Gotowalska w trakcie usuwania tkanki stercza u pacjenta Dariusz Nawrocki
Niewiele szpitali w Polsce może poszczycić się takim sprzętem. Inowrocławska lecznica znalazł się na tej nowoczesnej, krótkiej liście.

Od miesiąca oddział urologiczny Szpitala Wielospecjalistycznego w Inowrocławiu posiada nowoczesny laser diodowy, wykorzystywany w szczególności do leczenia gruczołu krokowego, ale również innych schorzeń urologicznych.

Krajowa czołówka

- Jest to pierwsze takie urządzenie w województwie kujawsko-pomorskim wykorzystywane w publicznym zakładzie, a drugie w ogóle. Jest to również pierwszy taki laser w kraju, który będzie wykorzystywany do powszechnego użytku dla pacjentów z powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego. Wszyscy pacjenci, którzy trafią na oddział, będą mieli te zabiegi wykonywane - zapewnia z dumą Eligiusz Patalas, dyrektor szpitala, a ordynator oddziału dr Szymon Kwiatkowski dodaje: - Są szpitale, które dysponują laserami. Wykorzystują je tylko dla wybranych pacjentów. Ze względu na koszty tego zabiegu stosowano je tylko w wyjątkowych sytuacjach.

Laser diodowy wykorzystywany jest na świecie dopiero od dwóch lat, a w Polsce - od roku. Cieszy więc, że tak szybko trafił do inowrocławskiego szpitala. Kosztował około 300 tysięcy złotych. Dr Szymon Kwiatkowski przekonuje, że warto było wydać pieniądze na ten cel. Tłumaczy, że koszty wykorzystania lasera diodowego są o wiele niższe od innych laserów stosowanych już w naszym województwie.

- Ci, którzy kupowali wcześniejsze rodzaje tego lasera płacili horrendalne sumy. Koszty zabiegów były ogromne. Jedno włókno kosztuje 3 tysiące złotych. W laserze diodowym, który my mamy, włókno kupuje się za 2 tysiące złotych i jest do wielokrotnego użytku. Wystarcza do zoperowania od 20 do 30 chorych.

Koszty zabiegu przy użyciu lasera diodowego są porównywalne do zabiegów, które do tej pory stosowaliśmy, a więc resekcji prostaty diatermią - podkreśla dr Szymon Kwiatkowski.

Bez krwawienia

Dr Szymon Kwiatkowski długo mógłby wymieniać korzyści dla pacjentów płynące z wykorzystania lasera diodowego.

- Nie ma płukania pęcherza po operacji. Cewnik usuwany jest po czterech, pięciu godzinach od ustania znieczulenia. Potem możemy go usunąć i pacjent może iść do domu - tłumaczy. Zwraca uwagę również na krótszy czas pobytu w szpitalu i brak ryzyka wystąpienia zespołu poresekcyjnego.

- Przy dłuższym zabiegu płyn infuzyjny wykorzystywany do płukania wnikał do krwiobiegu i powodował wstrząs dla organizmu - tłumaczy ordynator.

Zabiegi stosowane wcześniejszymi metodami wiązały się też z dużym krwawieniem. - Teraz krwawienie jest minimalne, więc wszyscy obciążeni pacjenci z chorobami kardiologicznymi są bezpieczni. Liczba komplikacji po zabiegu spada do minimum - zapewnia dr Szymon Kwiatkowski.

Laserem diodowym można również leczyć: zwężenia cewki i moczowodu, usuwać zewnętrzne zmiany genitaliów, duże guzy pęcherza i guzy nerek.

Czas na negocjacje

Rocznie przez przez inowrocławski oddział przechodzi od 1500 do 1700 pacjentów. To, ilu chorych w przyszłości skorzysta z nowego lasera zależeć będzie od tego, jaki kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia uda się podpisać dyrektorowi Patalasowi. Szef lecznicy przyznaje, że taki sprzęt może być dodatkowym atutem przy negocjacjach, ale nie musi.

- Jeśli nam kontrakt się zwiększy, to w innym szpitalu będzie mniejszy. Rozwiązaniem byłby wzrost środków w całym systemie lecznictwa, a tego od trzech lat praktycznie nie ma - zauważa dyrektor Eligiusz Patalas.

Ordynator Szymon Kwiatkowski zapewnia, że jego zespół jest skłonny pracować dłużej i więcej. Wszystko zależy od kontraktu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska