- To nowoczesna placówka skupiająca w jednym miejscu tradycje europejskiego piernikarstwa - zachęca Anna Kornelia Jędrzejewska z Muzeum Okręgowego w Toruniu. - To również miejsce, w którym zwiedzający będą mogli zapoznać się z tajemnicą technologii wypieku toruńskich pierników.
Prace nad nowym oddziałem muzeum trwały trzy lata.
W muzeum będzie można zwiedzać wystawy na trzech poziomach. W piwnicy znajdziemy ekspozycję "Piernikowe korzenie - od formy do pieca". Zobaczymy zabytkowe formy piernikarskie oraz pochodzący z lat 60. przemysłowy piec do wypieku pierników. Na zwiedzających czekać też będzie unikatowa kolekcja form piernikarskich z XVII-XX w., ze słynną toruńską "katarzynką". W realia średniowiecznego straganu wprowadzi nas wirtualna kramarka.
Parter to "Zmysłowy świat piernika". Na tym poziomie odwiedzający poznają przyprawy wchodzące w skład pierników. Tu też odbywać się będą warsztaty wypieku pierników - każdy będzie mógł upiec słynne toruńskie ciastko.
Na pierwszym piętrze zobaczymy wystawę "Piernik w salonie, kuchni, sklepie i klubie". - Można tutaj wejść do tradycyjnej kuchni, w której wypiekano pierniki oraz zajrzeć do samochodu marki Żuk, którym w czasach PRL-u rozwożono do sklepów pierniki - mówi Anna Kornelia Jędrzejewska. - Na I piętrze udostępniona jest także klubokawiarnia zaaranżowana w stylu lat 50-80.
Na zwiedzających czekają też niespodzianki. Każdy będzie mógł pobrać przepis na piernik i spotkać się z dawnym właścicielem fabryki - Gustavem Weese. Ciekawostką będzie "wirtualna garderoba", dzięki której zwiedzający będą mogli wcielić się w rolę kramarki lub właściciela fabryki.
W weekend wstęp do nowego oddziału muzeum będzie bezpłatny. Później obowiązywać będą bilety w cenie: 8/5 zł, (wyłącznie zwiedzanie ekspozycji) albo 11/7 zł (zwiedzanie i warsztaty wypieku piernika). Warsztaty odbywać się będą cyklicznie co godzinę.