Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To małe pudełko ratuje życie

Ewelina Sikorska [email protected]; współpraca Aleksandra Pasis
Jedno z "pudełek życia" trafiło do  Urszuli Matuszewskiej. - Lepiej dmuchać na zimne - przyznaje torunianka. I obiecuje nam, że umieści tutaj najważniejsze informacje dotyczące zdrowia
Jedno z "pudełek życia" trafiło do Urszuli Matuszewskiej. - Lepiej dmuchać na zimne - przyznaje torunianka. I obiecuje nam, że umieści tutaj najważniejsze informacje dotyczące zdrowia ewelina sikorska
Torunianie zaczęli zbierać informacje dotyczące chorób, uczuleń. Trzymają je w... lodówkach. Najważniejsze dane przezorni grudziądzanie chowają w kopertach.

- Rewelacyjny pomysł. Zwłaszcza dla samotnych - mówi o akcji "Pudełko życia" Urszula Matuszewska, mieszkanka toruńskiej Starówki.

Ratownicy zajrzą do kuchni
Urzędnicy z grodu Kopernika rozdają niepozorne pojemniki wielkości jogurtu. Choć niepozorne, mogą uratować czyjeś życie.
W jaki sposób? Wystarczy włożyć do plastikowego pojemnika informacje o ewentualnych uczuleniach, przebytych chorobach, zażywanych lekarstwach czy soczewkach kontaktowych. Albo i klucze na działkę, na której trzymamy zwierzęta. Zebrane dane trzyma się w... lodówce, a tę z kolei - oznacza specjalną naklejką. W razie, gdyby coś złego nam się przytrafiło, ratownicy medyczni zaglądają do naszej kuchni. Tam sprawdzają, czy na lodówce widnieje naklejka z informacją o dostępnym "pudełku życia". Jeśli tak, mają ułatwione zadanie.

Od pięciu dni zestawy są dostępne w pięciu punktach Torunia. Jak zdradzają urzędnicy, zainteresowanie jest spore. Zwłaszcza wśród seniorów, samotnych oraz schorowanych osób.
- Nie dziwię się. W pewnym wieku ludzie są przezorniejsi, zastanawiają się "co by było gdyby" - przyznaje pani Urszula. - Walczę z astmą i nadciśnieniem, na dodatek mam potworne problemy z kręgosłupem. Życie mi miłe, więc jeszcze dzisiaj pojemnik z informacjami trafi do mojej lodówki. Słowo daję. Według mnie, to pudełko jest strzałem w dziesiątkę. Bo weźmy pierwszy z brzegu przykład - ktoś jest uczulony na pewien lek. Traci przytomność. Skąd ratownicy mogą wiedzieć, że coś, co powinno pomóc, akurat dla tej osoby jest zagrożeniem? Jednemu dany lek pomoże, a dla drugiego może być gwoździem do trumny. Cóż, nasz interes w tym, żeby pewne sytuacje przewidzieć. Zwłaszcza, jeśli jesteśmy samotni i schorowani.
Za zestaw, który ma pomóc ratownikom, lekarzom czy strażakom, a przede wszystkim - nam, nie zapłacimy ani grosza.

Gdzie mieszkańcy Torunia mogą go odebrać? W wydziale zdrowia przy ulicy Fałata 39 oraz w następujących punktach - Dom Muz przy ul. Poznańskiej 52, ul. Grudziądzka 126 b, ul. Wały gen. Sikorskiego 8 oraz ul. Dziewulskiego 38.
Przenieśmy się do Grudziądza
Tutaj, "koperty życia", w których znajduje się kwestionariusz z danymi osobowymi oraz informacjami o chorobach i zażywanych lekach, posiada już 137 starszych, samotnych mieszkańców. Większość stanowią podopieczni lokalnego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża, którzy otrzymali je za darmo.
- Nasz wakacyjny, rowerowy patrol pierwszej pomocy, który codziennie można spotkać na ulicach Grudziądza także ma na wyposażeniu "koperty życia"- zachęca Ewa Ziółkowska z PCK. I dodaje: - Gdyby ktoś był zainteresowany, może je kupić.

Koszt całego zestawu: koperty, kwestionariusza i magnesu to 20 zł.
Co z resztą Kujawsko-Pomorskiego? Zimą pomysł "pudełek życia" pojawił się we Włocławku. - Ale nie zrealizowaliśmy go - przyznaje Łucja Pawlaczyk z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. I wyjaśnia: - Potrzebne są pieniądze, a nie możemy wybrać budżetowych środków. Oczywiście, sam pomysł jest dobry i wart rozważenia. Jesienią się nad nim pochylimy, więc może i we Włocławku pojawią się "pudełka życia".

Nie ma czasu do stracenia
Medycy są zgodni - najistotniejsze informacje dotyczące pacjenta, są niezwykle pomocne.
- Nie zawsze rodzina czy sąsiedzi są dobrze zorientowani w sytuacji - podkreśla Kamil Kwela, toruński ratownik. - A tak się składa, że wystarczy lista leków, byśmy wiedzieli, co ewentualnie dolega pacjentowi. Po medykamentach widać, czy ma cukrzycę, czy może demencję starczą. Stwierdzenie typu "on choruje na serce" jest dość lakoniczne. Bo przecież dana osoba mogła przejść zawał mięśnia sercowego, w grę mogą wchodzić zaburzenia arytmii serca. Namawiam zatem Państwa, zbierzcie najistotniejsze informacje. Może okazać się, że kiedyś będą pomocne.

"Pudełka życia" mają już seniorzy z m.in. Wejherowa, Lublina, Jeleniej Góry, Chełmna, Tarnobrzegu czy Prudnika na Opolszczyźnie.

Zobacz także: Protest w Bydgoszczy. Przyszli z taczką po szefa NFZ! [wideo, zdjęcia]

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska