Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To miejsce w Toruniu zwano Wilhelmstadt

Ewelina Sikorska
pocztówka za zbioru biblioteki głównej UMK
Biuralistka Lucyna Zielezińska, kupiec Stanisław Jeszke - ich nazwiska widniały, przed wojną, wśród lokatorów kamienic przy Poniatowskiego.

189, ten numer wykręcali toruńscy klienci De Comin Jan. Przy Poniatowskiego 1, w sąsiedztwie ówczesnego Dworca Miejskiego, prowadzono handel drzewem i komis. Taką informację można znaleźć w książce adresowej Torunia z 1936 roku.

Tym razem zabieramy Państwa w podróż po urokliwej, acz niedocenianej dzielnicy Torunia - Przedmieściu św. Katarzyny.

Ale, zacznijmy od początku, czyli - od średniowiecza. Punkt, który nas interesuje rozciągał się od Wisły do Nowego Miasta i nie był szczególnie zaludniony. Mieściło się tutaj sporo ogrodów.

Bandyta z Inowrocławia był na celowniku „łowców cieni” [zdjęcia, wideo]

Przy drodze do Golubia, stanęła skromna kaplica św. Katarzyny (nie mylcie jej Państwo z obecnym kościołem garnizonowym św. Katarzyny). Jak można przeczytać na stronie www.turystyka.torun.pl, około 1360 roku wspomniana kaplica została ufundowana przez Radę Nowego Miasta Torunia. Zgodę na jej budowę wyrazili kościół św. Jakuba oraz benedyktynki-cysterki. Obok kościoła, który pełnił rolę kaplicy pogrzebowej, mieścił się cmentarz. W 1558 roku kościół św. Katarzyny przejęli protestanci toruńscy.
Dzisiaj nie ma po nim śladu.

Przenieśmy się teraz na koniec XIX wieku, kiedy to rozplanowano nową dzielnicę. Jej układ urbanistyczny wytyczony został w 1884 roku. Podstawową rolą tej części Torunia, była funkcja militarno-magazynowa. Stanęły tu zatem pruskie koszary, budynki szpitala wojskowego. Wzdłuż Nowego Miasta, nie zabrakło jednak kamienic.

Dzielnicę, na cześć niemieckiego cesarza, mianowano Wilhelmstadt.

Reprezentacyjnym punktem był plac św. Katarzyny z nowym garnizonowym kościołem. Chodzi o neogotycki kościół św. Katarzyny, który wzniesiono w latach 1894-97. Projekt wyszedł spod ręki Schönhalsa (jego imię jest nieznane). Dodajmy, że ten sam niemiecki architekt zaprojektował kościół garnizonowy w pobliskim Grudziądzu.

Początkowo toruński kościół miał służyć żołnierzom wyznania protestanckiego, którzy stacjonowali w Twierdzy Toruń. Jak można dowiedzieć się z internetowej strony garnizonowytorun.pl, Wojsko Polskie przejęło go w 1920 roku. Pierwszym polskim kapelanem był Jerzy Sienkiewicz.

W czasie okupacji, kościół wykorzystywano jako zbór ewangelicki dla żołnierzy niemieckich. Po II wojnie światowej, wrócił do niego przedwojenny proboszcz, ks. J. Kroczek.

Jako ciekawostkę można dodać, że wieża toruńskiego kościoła św. Katarzyny ma aż 86 metrów. Co istotne, znajdują się tutaj organy, które stworzył Wilhelm Sauer. Imponujący instrument przebudowała potem firma Stanisława Krukowskiego z Piotrkowa Trybunalskiego - jedna z najsłynniejszych fabryk organów w Polsce.

Strzeliste kamienice Przedmieścia św. Katarzyny, które powstały na przełomie XIX i XX w., wciąż zachwycają. Wszak, było to miejsce stworzone z myślą o bogatszych mieszkańcach Torunia. Nie każdy przechodzień zdaje sobie sprawę, że tutejsze klatki schodowe kryją prawdziwe perełki.

Wśród nich są choćby odrestaurowane malowidła przy Poniatowskiego czy choćby podwójna klatka schodowa jednej z kamienic przy Warszawskiej.

***
Przy pisaniu tekstu korzystałam ze stron internetowych: garnizonowytorun.pl, www.turystyka.torun.pl

Pogoda na dzień + 4 kolejne dni (27.09 + 28.09-1.10.2017) | POLSKA
Źródło: TVN Meteo Active/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska