Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To nie będzie obwodnica marzeń, ale odciąży Strzelno od samochodów

Redakcja
Agnieszka Nawrocka
Marszałek Piotr Całbecki zaproponował przedłużenie drogi nr 255, tak aby powstała "mała obwodnica" Strzelna. To rozwiązanie ma rozładować nieco ruch w centrum.

Marszałek Piotr Całbecki oraz wicemarszałek Dariusz Kurzawa, poseł Tomasz Lenz i pracownicy urzędu marszałkowskiego zjawili się w Strzelnie z konkretną propozycją. Chcą modernizację drogi wojewódzkiej Pakość-Strzelno wydłużyć o "małą obwodnicę". Powstanie wtedy objazd centrum miasta, czy też dojazd do terenów przemysłowych.

Droga zaczynałaby się bowiem jadąc od strony Mogilna drogą krajową przed wybudowanymi firmami, prowadziła obecną gminną drogą obok stacji energetycznej, dalej koło dawnego wysypiska do Bławat i łączyła się z obecną drogą wojewódzką.
Spotkania z marszałkiem chcieli mieszkańcy

Spotkanie w Strzelnie odbyło się z inicjatywy Józefa Drzazgowskiego, założyciela jednego z komitetów społecznych, mających działać na rzecz budowy obwodnicy.

- Każdy pomysł, który będzie zrealizowany, będzie dobry dla Strzelna. Nie możemy czekać na coś, co będzie kiedyś. Chcemy, aby to co marszałek powie było zrealizowane - mówi Józef Drzazgowski.

Podczas spotkania w Strzelnie marszałek Piotr Całbecki mówił, że samorząd wojewódzki dróg krajowych nie buduje, nie może ich przejąć.

Ronda w centrum Strzelna budzą kontrowersje

Można jedynie rozmawiać o tym, co jest w możliwościach samorządu. Zapewniał jednak, że jest możliwe, aby przy realizacji przebudowy drogi 255 ewentualnie poprowadzić inaczej jej przebieg.

- Czy to rozwiąże wszystkie problemy? Na pewno nie. To nie jest obwodnica marzeń - przyznawał marszałek.

Na prawdziwą obwodnicę trzeba poczekać

Piotr Całbecki dodawał, że tak jak udało się wymusić na rządzie budowę obwodnicy Inowrocławia, musi się to także udać w przypadku Strzelna. Jednak minie z pewnością wiele czasu, zanim prawdziwa obwodnica Strzelna powstanie. Do tego czasu rozwiązaniem ma być objazd drogą wojewódzką. Jednak budowa "małej obwodnicy" nie będzie mogła się rozpocząć bez akceptacji mieszkańców i współpracy z gminą. Dlatego marszałek chciał poznać zdanie strzelnian. Zapewniał, że jest możliwość, aby włączyć do programu przebudowy dróg i budowy obwodnic wojewódzkich współfinansowanego z unijnych środków, inwestycję w Strzelnie. Wpisanie obwodnicy na listę inwestycji nie oznacza, że od razu rozpoczną się prace. Uzgodnienia m.in. z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych, uzyskane pozwoleń, decyzji środowiskowych - wymaga czasu.

A co będzie po wyborach?

Przygotowanie dokumentacji zajmie co najmniej półtora roku. Procedura przetargowa na projekt i wykonanie, potem sama budowa to kolejne minimum dwa lata. To odległy czas. Dlatego obecni na spotkaniu mieszkańcy nie kryli, że są sceptyczni. Choć wicemarszałek Kurzawa podkreślał, że nikt nie zagwarantuje, że taka inwestycja powstanie w pół roku.

- Jakie będą gwarancje, po wyborach nowy zarząd województwa to zrealizuje. Chcemy gwarancji na piśmie - mówił Krzysztof
W podobnym tonie wypowiadał się Andrzej Pruczkowski, który dodawał: - Kolega pana posła (Lenza - przyp. red.), pan Olszewski już tu był przed poprzednimi wyborami i mówił, że już widzi obwodnicę. A teraz co? Jego nie widać.

- My jako mieszkańcy mamy mniej jak śladowy wpływ. A kampania wyborcza w Polsce jest wciąż - mówił Jan Szarek. Dodawał, że wszyscy chcą obwodnicy, dlatego można uznać, że jest zgoda mieszkańców na budowę drogi.

Mateusz Morawiecki: - Rozwój polskiej rodziny jest najważniejszy.
źródło: TVN24/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska