Na facebookowej grupie "Bydgoszczanie" pojawił się - znów! - wpis ze zdjęciem wolontariusza i taką treścią: "W ostatnim czasie na terenie galerii prowadzone są nielegalne zbiórki pieniędzy przez osoby podające się pod wolontariuszy. Przestrzegamy przed przekazywaniem pieniędzy nieznanym osobom, które wykorzystują Państwa wolę".
Autor posta skomentował, że takie informacje powinny być przed każdą Biedronką i Lidlem, gdzie ci ludzie zbierają pieniądze.
I się zaczęło. Fala komentarzy, nie jesteśmy w stanie opublikować wszystkich:
- - Przy ulicy Pomorskiej przed Lidlem i Biedronką to samo. Podpowiem tylko, że to wolontariusze, którzy nie mówią po polsku.
- - A na bydgoskich Kapuściskach przed Lidlem mówią po polsku. Dlatego, ja nie daję tym, co stoją tylko wpłacam na "siepomaga" dla konkretnej osoby.
- - W Łabiszynie to samo.
- - Podobnie w Złotnikach Kujawskim ( przy Dino).
- W końcu jednak ktoś zauważa: - Proceder znamy, a ludzie wciąż dają kasę. Przecież każda legalna zbiórka i legalna organizacja są zarejestrowane i można zweryfikować jej wolontariuszy.
Co na to policja?
Czy policja ma zgłoszenia o wolontariuszach, którzy zbierają pieniądze, a nie wiadomo co się potem z nimi dzieje, że to są oszuści?
- Zgłoszenia dotyczące takich oszust nie potwierdziły się, zbiórki były legalne - odpowiada mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy.
Pojawiły się też informacje, że ci młodzi wolontariusze, którzy stoją przed sklepami, otrzymują dniówki, ale muszą uzbierać ustaloną kwotę, inaczej zero.
Zapytałam (autorka artykułu) o to młodą dziewczynę przed znanym dyskontem, ale mi nie odpowiedziała. Zapytałam, bo czytałam, że tych ludzi się oszukuje.
Choć, z zasady, wolontariat to wsparcie, gdzie zainteresowane osoby świadczą dobrowolnie, nie otrzymując wynagrodzenia za pracę. Najczęściej jest to pomoc osobom potrzebującym lub na rzecz społeczeństwa, w związku z czym odbywa się ona w różnego rodzaju ośrodkach, szpitalach, fundacjach, organizacjach i może też... prowadzić zbiórki przed sklepami.
Jednak znajdujemy też informacje, że wolontariusze zarabiają - zależy od tego, co umieją i jakie mają kwalifikacje.
Oczywiście, zbiórkę i wolontariuszy można sprawdzić, np. w portalu zbiórek - zbiorki.gov.pl.
Dane: KRS i NIP
Jak sprawdzić wolontariusza? Najlepiej przez bazy Krajowego Rejestru Sądowego, w którym znajdują się dane wszystkich stowarzyszeń i fundacji. Zapytajmy więc o NIP i o KRS.
A tak przy okazji, zmarła ponad miesiąc temu w Świeciu podczas cesarskiego cięcia - mama sześciorga dzieci. Potrzebują pomocy. Pomoc dla rodziny z Kawęcina można omówić z Rafałem Szymańskim (tel. 697 751 033) lub sołtysem Sławomirem Wysockim (602 558 434). Finansowo można ich wesprzeć na zrzutka.pl.
Potrzebna też jest pomoc dla ofiar tragicznego pożaru w Mamilczu. Tam zginęła kobieta i spłonęło bydło. Z tego się utrzymywała rodzina. Osoby, które chcą pomóc rodzinie z Mamlicza, mogą kontaktować się bezpośrednio z sołtysem Jakubem Jurkiem - tel. 605 170 396, wpłacić pieniądze na konto 36 8167 0008 0000 0308 3000 0010 lub na pomagam.pl (https://pomagam.pl/mamlicz).
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- 66 lat i odstawia takie rzeczy! Ostrowskiej pozazdrości niejedna nastolatka [ZDJĘCIA]
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć