Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To sytuacje, kiedy od świątecznych prezentów trzeba zapłacić podatek [limity, kwoty]

Agnieszka Domka-Rybka
Agnieszka Domka-Rybka
Czy fiskus może domagać się podatku od prezentów bożonarodzeniowych? Wszystko uzależnione jest od tego, kto komu wręczył upominek oraz jak go sfinansowano.
Czy fiskus może domagać się podatku od prezentów bożonarodzeniowych? Wszystko uzależnione jest od tego, kto komu wręczył upominek oraz jak go sfinansowano. Pixabay.com
Gdy gwiazdor będzie wyjątkowo szczodry, to może się okazać, że od prezentu trzeba zapłacić podatek. Uważajmy na fiskusa także sprzedając nietrafone upominki w internecie.

Upominek mogą nam dać pracodawca, rodzina, znajomi. Często są nietrafione i zaraz po świętach lądują w serwisie sprzedażowym. Sprawdzamy, kiedy trzeba podzielić się z fiskusem.
Jak wiadomo, dostajemy prezenty służbowe i prywatne. W przypadku upominku prywatnego liczy się także stopień pokrewieństwa z osobą, która go wręczyła.

Podatek od spadków i darowizn - nowe, wyższe limity!

- Zgodnie z ustawą PIT, prezenty otrzymane od pracodawcy są tzw. świadczeniami w naturze. Ich opodatkowanie uzależnione jest od tego, z czego pracodawca je finansuje - wyjaśnia Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w firmie inFakt. Mogą to być pieniądze obrotowe lub pochodzące z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. Jeśli finansowanie prezentu odbywa się z obrotów firmy, pracodawca będzie musi doliczyć wartość prezentu do opodatkowania. Nie będzie w tym przypadku żadnego zwolnienia. W związku z tym nawet za nietrafiony prezent pracownik zapłaci podatek.

Inaczej wygląda sytuacja przy finansowaniu prezentów z ZFŚS. Ustawa PIT daje możliwość zwolnienia ich z podatku, jednak liczy się też wartość otrzymanego upominku.

Obecnie przy świadczeniach rzeczowych zwolnieniu podlega do 2 tys. zł w ujęciu rocznym. Gdy wartość jest wyższa, nadwyżka ponad tę kwotę powinna być opodatkowana.

Obdarowywani jesteśmy również nie bliskich i znajomych. Większość z nas, kiedy otrzymuje prezent, nie zastanawia się nad tym, czy należy go opodatkować.

Tymczasem, jeśli gwiazdor będzie wyjątkowo szczodry, to może się okazać, że od prezentu trzeba zapłacić daninę państwu. Zaniedbanie tej kwestii może spowodować negatywne skutki. Reguluje to ustawa o spadkach i darowiznach. Zwolnione od opodatkowania są darowizny od jednej osoby, do ustalonych limitów.

Jak już pisaliśmy, od 13 października limity wzrosły i wynoszą: 10 434 zł (pierwsza grupa podatkowa, np. rodzice, dziadkowie czy też dzieci), 7 878 zł (druga grupa, m.in. ciotki czy wujkowie), 5308 zł (trzecia grupa : osoby całkowicie niespokrewnione, np. przyjaciele).

Limity nie oznaczają jednak, że prezent o niższej wartości zawsze będzie nieopodatkowany. Do limitów wlicza się nie tylko ostatni prezent. Obdarowany musi zsumować wartość wszystkich darowizn otrzymanych od danej osoby w ciągu 5 lat poprzedzających rok, w którym otrzymał ostatni upominek. Oznacza to, że jedna osoba może nas w ciągu 5 lat obdarowywać prezentami o łącznej wartości równej ustawowemu limitowi, żebyśmy nie zapłacili podatku.

I tak przykładowo: ktoś otrzymał od wujka prezent o wartości 6 tys. zł (czyli niższej niż kwota graniczna 7 878 zł) i jednocześnie o takiej samej wartości od swojej cioci - żony wujka. Łącznie jest to 12 tys. zł, jednak od każdej z osób poniżej limitu. Gdyby jednak podatnik otrzymał prezent tylko od wujka w wysokości 12 tys zł., to wówczas kwota ponad limit, a więc 4 122 zł., podlega opodatkowaniu.

Wyjątkiem jest pierwszagrupa podatkowa, gdzie od nadwyżki ponad kwotę wolną nie trzeba płacić podatku pod jednym warunkiem.

- Obdarowany musi w terminie sześciu miesięcy powiadomić organy skarbowe o otrzymaniu takiej darowizny, składając formularz SD-Z2. Należy przy tym pamiętać, że jeśli jest to prezent pieniężny, to konieczne jest jego odpowiednie udokumentowanie - tłumaczy Piotr Juszczyk.

Dodajmy, że obecnie trwają prace nad poselskim projektem ustawy o zmianie ustaw w celu likwidowania zbędnych barier administracyjnych i prawnych, która ma znacząco podwyższyć te limity do 36 120 zł (I grupa), 27 090 zł (II) i 18 060 zł (III).

Na decyzję o tym, czy wejdą w życie, trzeba, niestety, jeszcze będzie zaczekać, więc tegoroczne prezenty raczej się na nie nie załapią.

Ustawa wymaga, aby darowizna finansowa była przekazana na konto w banku, SKOK-u lub nadana przekazem pocztowym. Przekazanie np. przez mamę 20 tys. zł w gotówce dziecku nie spełni tego warunku. W związku z tym, obdarowane dziecko będzie miało obowiązek opodatkowania kwoty darowizny ponad limit, nawet jeśli zgłosi ją organom skarbowym w terminie.

Co z nietrafionym prezentem?

Gdy zaś chcemy sprzedać nietrafiony prezent, w grę wchodzi podatek od czynności cywilnoprawnych (PCC). Stawką jest 2 proc. kwoty sprzedaży. PCC obciąża nabywcę, a nie sprzedawcę. Artykuł 9 ustawy PCC przewiduje wiele zwolnień od tego podatku, m.in. sprzedaż rzeczy ruchomych, jeżeli podstawa opodatkowania nie przekracza 1000 zł. Podatek PCC jest należny tylko wtedy, gdy żadna umowy ze stron nie jest podatnikiem VAT. W przypadku zakupu rzeczy powyżej 1 tys. zł. od przedsiębiorcy podatek PCC nie jest należny, gdyż sprzedawca jest podatnikiem VAT.

Sprzedaż rzeczy używanej jest najbezpieczniejsza podatkowo, gdy upłynęło pełne pół roku (licząc od końca miesiąca, w którym nastąpiło jej nabycie) od zakupu, a kwota sprzedaży nie przekracza 1 tys. zł. Nie oznacza to jednak, że można sztucznie zaniżyć wartość sprzedaży. Podstawą PCC jest wartość rynkowa produktu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska