Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To wasza kampania wyborcza

Andrzej Bartniak
Adam Gatner dowodził, że części zadań zapisanych w budżecie nie uda się zrealizować. Plan wydatków poparło 15 spośród 21 radnych.
Adam Gatner dowodził, że części zadań zapisanych w budżecie nie uda się zrealizować. Plan wydatków poparło 15 spośród 21 radnych.
Przyszłoroczny budżet powiatu świeckiego jest najlepszym w historii. Przynajmniej z punktu widzenia kierowców. Zaplanowano inwestycje, o jakich wcześniej można było tylko pomarzyć. Co takiego się stało? - Nic, po prostu idą wybory - przekonywali przeciwnicy planu wydatków na 2010 rok.

Podczas środowej sesji Rady Powiatu Świeckiego słowo "wybory" odmieniano przez wszystkie przypadki. To właśnie ono, w ocenie przeciwników planów zarządu powiatu, jest kluczem do zrozumienia optymistycznych założeń zarówno po stronie dochodów, jak i wydatków.

Nowe nie ma pieniędzy

Dariusz Woźniak, skarbnik powiatu, z nieukrywaną dumą mówił o zamiarach poprawy stanu dróg. Jeśli uda się pozyskać unijne dotacje, co w ocenie urzędników jest niemal pewne, na ten cel zostanie przeznaczonych 28 mln zł. Żeby zrozumieć, jak wielka jest to kwota, wystarczy sobie zdać sprawę, że w ciągu 11 lat wyatki na drogi wyniosły 63 mln zł. - W 1999 r. było to 2,5 mln zł, 2004 - 4,7 mln zł, w 2008 - 6,4 mln zł - recytował skarbnik.

Jak te prognozy przekładają się na konkretne zadania? Najwięcej pochłonie drugi etap przebudowy drogi Tleń-Osie. Drogowcy pojawią się także w: Plewnie, Drzycimiu, Małociechowie, Szewnie, Wielkim Lubieniu. Kwestią sporną pozostaje czy powiat wyłoży fundusze na drogę Mątawy-Tryl. Chodzi o to, że w przypadku tej inwestycji część kosztów, mowa o 130 tys. zł, powinno wziąć na siebie Nowe. Tymczasem, jak ustalił jeden z radnych, gmina może mieć problem ze znalezieniem takich pieniędzy. W budżecie ich nie zapisano.

I właśnie ta droga okazała się przysłowiową kością niezgody. - Od strony technicznej budżet jest doskonały, po raz pierwszy nie znalazłem żadnych błędów - zachwalał przez moment radny Adam Knapik. - Nie poprę go jednak, bo już teraz widać, że niektóre założenia są błędne. W jakim celu ujęto drogę, o której wiadomo, że nie zostanie zrobiona. Przynajmniej zgodnie z zasadami jakie przyjęliśmy, czyli z udziałem gminy. Od siedmiu lat nic się nie zmienia. W porządku niemal każdej sesji jest punkt dotyczący poprawek do budżetu.

Podobne uwagi miał radny Adam Gatner, którego obawy koncentrowały się wokół zbyt optymistycznych wizji, nie uwzględniających skutków kryzysu.

Z kolei Szczepan Nowakowski zastanawiał się czy koniecznym jest zakup nowego samochodu dla dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg? - Nie sądzę, aby auto którym jeździ obecnie, było w złym stanie - upierał się.

Wiele razy i to z różnych ust padało sformułowanie, że budżet jest próbą przypodobania się wyborcom. Te słowa kierowano przede wszystkim pod adresem Marzeny Kempińskiej. W odpowiedzi starosta odpowiedziała stanowczo, że faktycznie jest to budżet wyborczy - tyle, że całej rady.

Rok bez podwyżek

Powiat zamierza także przyłożyć się do rozwoju turystyki oraz bazy sportowej. W sumie wydatki mają się zamknąć kwotą 79 mln zł. Po stronie dochodów zapisano 76 mln zł. Różnica zostanie pokryta wpływami z obligacji. Jednocześnie skarbnik zapowiedział, że 2010 rok upłynie pod znakiem oszczędności. Po raz pierwszy nie przewidziano podwyżek. Obcięte zostaną również wydatki na: delegacje, szkolenia, telefony, energię i artykuły papiernicze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska