To wiemy o 4-dniowym tygodniu pracy. Sprawdzamy, kiedy będziemy pracować krócej

4-dniowy tydzień pracy to opcja, która pozwoli pracownikom na poprawę zdrowia i relacji rodzinnych. Z wielu badań wynika, ze Polacy pracują za długo, a cierpi na tym ich zdrowie zarówno fizyczne i psychiczne.

• Przeczytaj: Tych osób nie można zwolnić według Kodeksu Pracy. Te osoby są chronione przez prawo

Krótszy czas pracy to nie tylko więcej czasu dla rodziny i zdrowia, ale także lepsza wydajność.

Od 1 lipca 2024 roku trwa pilotaż skróconego czasu pracy w Urzędzie Miasta w Lesznie, a od 1 września w Urzędzie Miasta we Włocławku. Choć pracownicy pracują mniej po 35 godzin w tygodniu ich wynagrodzenie nie uległo redukcji, a urzędy pracują w tym samych godzinach co dotychczas.

Pilotaż ma trwać minimum trzy miesiące, podczas których rozwiązanie będzie oceniane. Sprawdzane jest między innymi to, czy taki model nie wpłynie na liczbę załatwionych spraw mieszkańców.

Wprowadzenie krótszego tygodnia pracy musiałoby być dostosowane do branży. Firmy, instytucje nadal mogłyby działać przez 5, 6, a nawet 7 dni w tygodniu. Wówczas praca odbywałaby się rotacyjnie.

O 4-dniowym tygodniu pracy mówi się już od dawna, niektórzy pracodawcy już zaczęli je wprowadzać. A kiedy będzie obowiązywał wszystkich? Zobaczcie w galerii poniżej najważniejsze informacje o 4-dniowym tygodniu pracy:

Zarówno pracodawcy jak i pracownicy mają pewne obawy przed zmianami dotyczącymi skrócenia czasu pracy. Pracownicy przede wszystkim obawiają się dodatkowych obowiązków, pracy w godzinach nadliczbowych czy niższych zarobków.

Pracodawcy obawiają się, że szczególnie w przypadku pracy w systemie zmianowym może być trudno zapewnić ciągłość pracy firmy. Dodatkowo, że zabraknie ludzi do pracy ze względu na dość niskie bezrobocie.

Również w szkołach pomysł ten budzi wiele obaw. Czy lekcje w szkołach tez odbywały się przez 4 dni w tygodniu? Jak przygotować program nauczania? W grę wchodzi także praca rotacyjna zapewniając zajęcia dla uczniów przez 5 dni w tygodniu.