Jeden z zarzutów dotyczy próby uzyskania kredytu w 2002 roku w Fortis Banku w Bydgoszczy na kwotę 500 tys. zł. Inny z kolei dotyczy posługiwania się dokumentami ze sfałszowanymi podpisami Brygidy G. w celu zmiany warunków umowy kredytowej opiewającyh na 1,2 mln zł.
Przeczytaj również: Mistrz świata na żużlu, Tomasz G. stanie przed sądem
Doniesienie do prokuratury w tej sprawie złożyła właśnie żona żużlowca. Miała również wystąpić w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy jako świadek. Nie przyszła, bo - jak argumentował obrońca Tomasza G. - sąd wysłał zawiadomienie o rozprawie na jej stary adres.
Sam Tomasz G. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, odmówił też składania zeznań w sprawie.
- Dokumenty niezbędne do uzyskania kredytu, czy wszelkich zmian w aneksach do umów kredytowych, musiały być podpisane przez obojga małżonków - zeznawała dzisiaj Jowita S.
Tomaszowi G. za te czyny grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Więcej już w środę (2 listopada) w papierowym wydaniu Gazety Pomorskiej.
Czytaj e-wydanie »