Lekarką była babcia, Maria Kozłowskka z Urbanowiczów. Zaczęła pracę w Głebokiem na Wileńszczyźnie, a kiedy trafiła na Kujawy, przez 30 lat kierowała pogotowiem ratunkowym we Włocławku.
Dziadek Jan Bojanowski, ojciec matki, też zostawił ślad w historii tego miasta. Nauczyciel i wychowawca z powołania, członek Szarych Szeregów, zamordowany w obozie w Grosse Rosen, ma swoja tablicę pamiątkową ww włocławskim klasztorze franciszkanów.
Nauczycielem był także ojciec; wuj, dr Jerzy Jankowski z Wrocławia pisał książki z historii medycyny.__
- To właśnie jego książka "Epidemiologia hisforyczna polskiego średniowiecza" ukierunkowała mnie _naukowo - mówi dr Kozłowski - ale człowiekiem, jego biologią i dziejami interesowałem się dużo wcześniej. Byłem jeszcze w podstawówce, kiedy przesiadywałem w bibliotece nad "Wielkim atlasem prehistorii człowieka" i babciną książką "Lekarz ratujący zdrowie_".
Na co chorowali praprzodkowie?
Antropologię na UMK skończył w 1993 r. W tym samym roku wziął ślub z Joanną, absolwentką biologii, rok później przyszedł na świat Michał.12-letniego dziś jedynaka ciekawi przyroda, ale także informatyka i historia, nie wiadomo więc jeszcze, czy pójdzie w ślady rodziców. Wiadomo natomiast, że ma talent do sztuk walki, odnosi sukcesy jako zawodnik Akademickiego Klubu Karate Tradycyjnego.
Obecnie adiunkt w Zakładzie Antropologii Instytutu Ekologii i Ochrony Środowiska UMK, dr Kozłowski obok pracy dydaktycznej (tu warto zaznaczyć, że był członkiem Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego siódmej kadencji) - ma szerokie zainteresowania badawcze. Pasjonują go paleopatologia i bioarcheologia, a bliżej - stan zdrowia pradziejowych i wczesnohistorycznych populacji ludzkich, na tle szeroko pojętego środowiska przyrodniczego i kulturowego.
O tym pisał swoje prace magisterską i doktorską, oparte na materiałach z czynnego od XII do XIV w. cmentarzyska w Grucznie koło Świecia, skąd pochodzi jedna z największych w Europie kolekcja szkieletów, lilcząca 2 tys. egzemplarzy.__
- Na co chorowali dawni mieszkańcy tamtych okolic? Gnębiły ich głównie zmiany zwyrodnieniowe stawów, w tym kręgosłupa, próchnica zębów stany, zapalne, anemia, skutki niedoboru__witamin. W pracy habilitacyjnej z kolei chcę przedstawić stan zdrowia i przyczyny wymieralności ok. 700 dzieci, pochowanych na podobnym cmentarzysku w Kałdusie koło Chełmna.
60 tysięcy szkieletów w pięć lat
Zdrowie przodków jest też tematem zakrojonego na wielką skalę przedsięwzięcia zainicjowanego przez amerykański uniwersytet stanowy w Ohio, w którym bierze udział jako jeden z dwóch polskich naukowców.__
- Celem jest opracowanie globalnej historii zdrowia ludzi od schyłku paleolitu aż do czasów współczesnych.W ciągu 5 lat mamy przebadać ok. 60 tys. szkieletów z różnych środowisk społecznych i przyrodniczych w Europie. Gotowy już jest materiał z terenu półkuli zachodniej.
Najstarsze na świecie
Drugi ciekawy projekt, w realizację którego jest zaangażowany, to wykopaliska w tureckiej miejscowości Catalhoyuk, gdzie w latach 50. ub. wieku odkryto jeden z najstarszych na świecie ośrodków wczesnomiejskich sprzed 10 tys. lat.
- Co roku spędzam tam po kilka tygodni. To naprawdę fascynujące miejsce. Proszę sobie wyobrazić wznoszącą się na równinie górę, usypisko, zwane telem, które kryje w sobie pozostałości po kolejnych osiedlach ludzkich. Na razie odsłonięto trzynaście poziomów, sięgających siedemnaście metrów w głąb. Po 100-150 latach użytkowania chaty były zasypywane, a na wierzchu powstawały nowe. We wczesnym neolicie zamieszkiwali je rolnicy, którzy osiedlali się tam, gdzie znajdowali gips, służący im do celów budowlanych, ale i rytualnych. Co ciekawe, ludzie w tym okresie żyli za pan brat ze śmiercią - chowali swoich zmarłych wprost pod podłogami chat. Z czasem forma pochówków się zmieniła. Nasza polska ekipa odkryła osobną, dobudowaną do domostwa komorę grobową, w której układano zwłoki na podłodze i zalewano je gipsem. Część kości przyklejano tez gipsem do ścian. Moim zdaniem jest badanie tych wczesnych szczątków oraz pozostałości kostnych z cmentarzyska bizantyjskiego, znajdującego się w szczytowej warstwie telu.
Tata ze zdjęcia
W bogatym życiu zawodowym dr Kozłowskiego to jeszcze nie wszystko. Jest biegłym sądowym zajmującym się identyfikacją i analizą szczątków kostnych, razem z dr Gizelą Sobczak podejmuje się też ekspertyz w zakresie ustalania spornego ojcostwa na podstawie zdjęć.
- Dotyczy to głównie mężczyzn, którzy już nie żyją. Nasze opinie nie są bezsporne, ustalamy tylko prawdopodobieństwo ojcostwa, badając ponad sto różnych cech, jak kształt głowy i nosa, oczu, małżowin usznych, rzęsy, owłosienie itp.
Czy tak aktywnego i zajętego człowieka stać jeszcze na jakieś pasje uboczne?
A jakże - hobby dr Tomasza to genealogia i heraldyka, historia kresów - ściśle współpracuje z Towarzystwem Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej - oraz... archeologia podwodna i karate, dzięki któremu, jak twierdzi, zachowuje kondycję i pozbył się bólów kręgosłupa.
Jako szukający śladów przeszłości pod wodą kilkakrotnie był organizatorem Toruńskich Spotkań z Fotografią i Filmem Podwodnym. A jego wielką pozaludzką sympatią jest domowa kotka Kicia, która chodzi za domownikami jak cień i towarzyszy im we wszystkich zajęciach.
Zainteresowanych dr Kozłowski zaprasza na strony internetowe: globalna historia zdrowia
http://global.sbs.ohio-state.edu/global.php
Catalhoyuk http://www.catalhoyuk.com/
wykopaliska w Kałdusie http://www.archeologia.umk.pl/jedn/zasincn/kaldus.html