
7. Nico Hulkenberg (Renault) 4,5 mln dol.
31-letniego Niemca w zespole Renault czeka trzeci sezon. Poprzedni zakończył na siódmym miejscu. To o trzy pozycje wyżej niż jeszcze rok wcześniej. Mimo awansu jego szacunkowe zarobki w 2019 r. zmniejszyły się o jeden mln dol. i ma otrzymać trzy mln dol.

6. Kimi Raikkonen (Alfa Romeo) 4,5 mln dol.
Tyle samo co Hulkenberg będzie ma otrzymywać Kimi Raikkonen. Jeśli chodzi o Fina, to dostał on najbardziej po kieszeni, biorąc pod uwagę kierowców, którzy zostali w Formule 1. W poprzednich latach jako członek ekipy Ferrari miał otrzymywać po kilkadziesiąt mln dol. Nieoficjalnie w 2018 r. miało to być aż 40 mln dol. Trzeci kierowca poprzedniego sezonu po przejściu do Alfa Romeo (były Sauber) ma dostać "tylko" 4,5 mln dol.

5. Valtteri Bottas (Mercedes) 8,5 mln dol.
29-letni Fin także ma zarobić w tym sezonie mniej niż w poprzednim. W 2018 r. szacowano, że otrzymał 12 mln dol. Nie ma co się jednak dziwić. Mercedes to w końcu najlepszy zespół w stawce. Jego piąta pozycja uznana została za porażkę.

4. Max Verstappen (Red Bull) 13,5 mln dol.
Holender to kolejny wielce utalentowany kierowca, od lat związany z Red Bullem. Mimo 21 lat już może liczyć na kilkunastomilionowe zarobki. Rok temu było to ponoć 10 mln dol. za sezon. Zakończył go tuż za podium klasyfikacji generalnej. W tym miał otrzymać podwyżkę 3,5 mln dol.