Do tragedii miało dojść 25 maja, w mieszkaniu przy ul. Olsztyńskiej w Toruniu, gdzie feralnej nocy odbywała się libacja. Po skończonej imprezie Dawid K. uderzył sąsiadkę w twarz, później kilka razy w głowę, wreszcie zaczął kopać i dusić kolanami - zarzucają mężczyźnie śledczy.
Przeczytaj także:Udusił współwięźnia bandażem, potem wypił kawę. Dostał 25 lat
Ale to nie koniec zarzutów. Zdaniem prokuratury 23-latek wykorzystał bezradność kobiety i dotykał w intymnych miejscach. Dzień później ciało 53-latki znaleźli policjanci. Zaalarmowała ich córka, którą zaniepokoiło, że matka nie odbiera telefonu.
Biegli orzekli, że Dawid K. miał ograniczoną zdolność rozpoznawania znaczenia tego, co robił. Grozi mu co najmniej 8 lat więzienia.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »