https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Toruń > Były komendant miejski policji usłyszał prokuratorskie zarzuty

Tomasz Urbański, Radio GRA
Także pracownicy podobno nie mieli z byłym komendantem łatwo. Różnymi sposobami – zdaniem śledczych - wywierał na nich presję, by zrezygnowali z pracy.
Także pracownicy podobno nie mieli z byłym komendantem łatwo. Różnymi sposobami – zdaniem śledczych - wywierał na nich presję, by zrezygnowali z pracy. fot. Lech Kamiński
Zdaniem śledczych Janusz B. przekroczył uprawnienia i dopuścił się wyłudzeń.

Według Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, przez działania Janusza B. toruńska policja straciła przeszło 3 tysiące złotych. Były komendant miał posługiwać się samochodem służbowym do celów prywatnych.

Janusz B. miał też wybierać - na swoje osobiste potrzeby - pieniądze z funduszu reprezentacyjnego. Także pracownicy podobno nie mieli z nim łatwo. Różnymi sposobami - zdaniem śledczych - wywierał na nich presję, by zrezygnowali z pracy.

Były szeryf toruńskiej policji nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów. Twierdzi, że to nie prawda. W swojej obronie wystosował nawet obszerne wyjaśnienia.

Januszowi B. grozi teraz nawet do 10 lat więzienia.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
leemat
No cóż, wygląda to na usunięcie "niewygodnego" dla kogoś " mocnego".
Wymagający szef? A jaki ma być? Do tego jeszcze w Policji! Te 3000 tysiące o które się go oskarża - "śmiech na sali"!
Paragraf zawsze się znajdzie!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska