Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń dołoży się do Traktu Leśnego?

Wojciech Giedrys
fot. Lech Kamiński
Samorząd województwa jest gotów wesprzeć trzema milionami budowę Traktu Leśnego. Co na to miasto? - Inwestycja nie jest wpisana do budżetu na br. - usłyszeliśmy w MZD.

O budowie Traktu Leśnego mówi się od 2000 r. W tym czasie powstało wiele wariantów przebiegu i finansowania tej trasy. To byłaby alternatywna droga dla drogi krajowej nr 10, która połączyłaby Toruń z Lubiczem Dolnym i Małgorzatowem, gdzie zakład ma firma Toruń-Pacific. Usprawniłaby komunikację m.in. podczas przebudowy Szosy Lubickiej i remontu mostu na Drwęcy w Lubiczu.

Wydawało się, że do przełomu w tej sprawie doszło pod koniec sierpnia ub.r. po spotkaniu marszałka Piotra Całbeckiego z prezydentem Torunia Michałem Zaleskim. Zapadła wtedy decyzja, że inwestycją, którą dotąd pilotowało miasto, zajmą się marszałkowscy urzędnicy. Wskazano dla traktu nowy korytarz. Miał on biec od Szosy Lubickiej (przy przejeździe kolejowym w pobliżu węzła Lubicz), po granicy administracyjnej miasta i lasu wzdłuż toru kolejowego oraz drogą serwisową autostrady. Zgodnie z tą propozycją miasto nie wydałoby na jego budowę ani złotówki.

Przez środek lasu

Okazuje się jednak, że te plany są już nieaktualne. Znów pod uwagę brany jest pierwotny przebieg, który był powodem wielu kłótni i protestów mieszkańców Skarpy - na przedłużeniu ul. Olimpijskiej, czyli przez sam środek lasu. Za tym wariantem opowiada się gmina Lubicz, która pod koniec kwietnia br. zorganizowała w tej sprawie spotkanie. Jego inicjatorem był Bernard Kwiatkowski z Urzędu Gminy Lubicz, który wcześniej zajmował się trasą jako dyrektor wydziału inwestycji strategicznych magistratu. W naradzie wzięli również udział m.in. członek zarządu województwa Bartosz Nowacki, Andrzej Osłowski z wydziału architektury i budownictwa toruńskiego magistratu oraz przedstawiciele Toruń-Pacific.

- Inwestycja mogłaby być realizowana wspólnie przez samorząd województwa, gminę Toruń i Lubicz oraz Toruń-Pacific - mówi Kwiatkowski. - Od kilku lat jest gotowa dokumentacja dla tej 3,5-kilometrowej trasy. Według tego projektu jest obecnie realizowana ul. Olimpijska. Po aktualizacji dokumentacji, uzgodnieniach z Lasami Państwowymi i uzyskaniu pozwolenia na budowę można by przystąpić do realizacji. To byłby 7-metrowy układ ze ścieżką pieszorowerową.

Dokumentację dla traktu - na zlecenie magistratu - opracowała toruńska firma Rewaco. Całość kosztowała ok. 70 tys. zł. - Zadeklarowaliśmy, że samorząd województwa jest gotowy, jeszcze w tym roku, dofinansować maksymalnie 30 proc. wartości tej inwestycji z budżetu województwa, pod warunkiem, że Urząd Miasta Torunia, jako główny inwestor, przystąpi do jej realizacji - mówi Nowacki. - Zadeklarowaliśmy także, że kwota dofinansowania z budżetu województwa będzie nie wyższa, niż 2-3 mln zł.

Ile mogą wyłożyć pozostali partnerzy? Władze Lubicza mogą wydać 1-1,5 mln zł, a Toruń-Pacific - milion zł. Łącznie daje to ok. 5,5 mln zł. Według szacunków budowa całej trasy - łącznie z ul. Olimpijską - miała kosztować 12 mln zł. Od tego należy odjąć 4,8 mln zł, czyli kwotę, jaką magistrat wyda na budowę ul. Olimpijskiej między Szosą Lubicką a Konstytucji 3 maja. Budowa traktu może kosztować ok. 7,2 mln zł. Zdaniem Kwiatkowskiego różnicę powinno wyłożyć miasto, czyli co najmniej 1,7 mln zł. Urzędnik podkreśla, że obecnie można by uzyskać znacznie niższą kwotę w przetargu. Jego zdaniem magistrat wydałoby wtedy kilkaset tysięcy zł.

Ile da miasto?

Głównym inwestorem powinien być magistrat. To warunek uzyskania funduszy od marszałka. Poza tym większość tej trasy ma biec na terenie miasta. Do magistratu będzie należało wystąpienie o pozwolenie na budowę i rozpisanie przetargu.

Co na to miasto? Jaką kwotę może w br. przeznaczyć na tę inwestycję? W MZD usłyszeliśmy tylko tyle, że inwestycja nie jest wpisana do budżetu na 2009 r.
Niewiele więcej dowiedzieliśmy się również od prezydenta Torunia. - Droga ta ma łączyć dwie sąsiadujące gminy - Toruń oraz Lubicz. Budowa jest możliwa jako przedsięwzięcie regionalne, finansowane ze środków RPO - mówi Zaleski. - Jednocześnie zwracam uwagę, że obecnie obowiązujące przepisy dotyczące uwarunkowań środowiskowych w sposób istotny mogą wpłynąć na możliwość jej realizacji. Mam na myśli zasoby przyrodnicze znajdujące się w śladzie planowanej trasy.

Dziś w sprawie Traktu Leśnego odbędzie się spotkanie urzędników z kilku wydziałów Urzędu Miasta m.in. gospodarki komunalnej oraz architektury i budownictwa. - Przeanalizujemy wszystkie za i przeciw budowie tej trasy - mówi Marcin Kowallek, szef wydziału gospodarki komunalnej.

Stanowisko wypracowane na tej naradzie trafi następnie do prezydenta Torunia, który podejmie ostateczną decyzję w sprawie tej inwestycji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska