https://pomorska.pl
reklama

Toruń. Hematologia znów przyjmuje pacjentów

Marta Pieszczyńska [email protected] tel. 52 326 31 41
sxc.hu
Dyrekcja szpitala w Toruniu dogadała się z NFZ. Oddział hematologii, który kilka dni temu przerwał przyjęcia chorych, od dziś wznawia leczenie.

Informacja o wstrzymaniu pracy jednego z dwóch w regionie oddziałów hematologii przeraziła pacjentów. Szefostwo Specjalistycznego Szpitala Miejskiego im. Kopernika w Toruniu zdecydowało bowiem, że na oddział przyjmować będzie jedynie chorych w stanie nagłym.

Powód? - Narodowy Fundusz Zdrowia nie płaci nam za nadwykonania - wyjaśniał kilka dni temu dr Andrzej Przybysz, wicedyrektor ds. lecznictwa.

Przeczytaj także:Oddział hematologii w Toruniu nie przyjmuje pacjentów. W Bydgoszczy też nie ma miejsc

W praktyce oznaczało to, że placówka rezygnuje z planowego leczenia pacjentów chorych na nowotwory.

To jak eutanazja!

Pisaliśmy o tym w piątkowej publikacji "Hematologia tylko w stanach nagłych" (20 lipca). Na reakcję naszych Czytelników nie trzeba było długo czekać.

Tego samego dnia w naszej redakcji rozdzwoniły się telefony. Nie zabrakło też listów i komentarzy na forum internetowym "Pomorskiej". - To proszę w zamian zaproponować pacjentom humanitarną eutanazję! Będzie taniej i szybciej - nie przebierał w słowach jeden z Internautów.

W podobnym tonie wypowiadali się pozostali Czytelnicy. - Przecież w chorobach krwi liczy się czas, a wy każecie czekać pacjentom?! - pisał pan Jan. - Dla niektórych to wyrok. Ludzie, zastanówcie się, co robicie!

Wiadomości z Torunia

Sytuacja pacjentów wymagających leczenia hematologicznego stała się o tyle trudniejsza, że oprócz oddziału w Toruniu, pomocy takiej w naszym regionie udziela jeszcze tylko szpital im. Biziela w Bydgoszczy. Ale i tu o przyjęciu chorych z toruńskiej placówki nie było mowy. NFZ nie zapłacił bowiem lecznicy za nadwykonania z ubiegłego roku, w tym za hematologię. Mało tego - dług szpitala powiększył się niemal o milion złotych z powodu leczenia hematologicznego przeprowadzonego w 2012 roku.

Jest porozumienie

Kujawsko-pomorski oddział Funduszu uspokajał ciężko chorych informacją o tym, że oddziały hematologii funkcjonują w całym kraju. Pacjenci mogą więc kierować się do ośrodków poza województwem.

- Zdaje się, że inne szpitale finansuje ten sam NFZ - napisał w liście do redakcji pan Franciszek z Bydgoszczy. - Nasuwa mi się tylko jeden wniosek - tak wygląda eutanazja po polsku.
Regionalny Fundusz postanowił w końcu zareagować. Jak informuje Jan Raszeja, rzecznik kujawsko-pomorskiego NFZ, Tomasz Pieczka, dyrektor instytucji, spotkał się w miniony piątek z dyrekcją toruńskiego szpitala. - Uzgodnione zostały zasady finansowania oddziału hematologii - wyjaśnia Raszeja.

Zapewnia, że dzięki temu placówka będzie mogła wrócić do planowego leczenia pacjentów. Dyrekcja szpitala zagwarantowała natomiast, że praca oddziału zostanie wznowiona jeszcze dziś.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Purysta
Brak mi słów na tak perfidne granie strachem ciężko chorych ludzi. Cała banda z NFZ-u - nie do wymiany tylko na bruk! To zbędna, szkodliwa by nie powiedzieć przestępcza instytucja!

Wybrane dla Ciebie

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska