Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Kłótnia kandydatów o tymczasowy most

(WG), (KM)
Kandydaci wskazują na różne lokalizacje przeprawy. Przybyszewski stawia na okolice dawnego Wodnika, a Zaleski - na przedłużenie ul. Ligi Polskiej
Kandydaci wskazują na różne lokalizacje przeprawy. Przybyszewski stawia na okolice dawnego Wodnika, a Zaleski - na przedłużenie ul. Ligi Polskiej fot. Lech Kamiński
Wyborcza batalia o tymczasową przeprawę. Kandydat PO zarzuca plagiat wyborczy urzędującemu prezydentowi Torunia.

O co chodzi w sporze? Od marca br. kandydat PO na prezydenta Torunia Waldemar Przybyszewski zabiegał o budowę tymczasowej przeprawy, która ma usprawnić przejazd przez Wisłę do oddania do użytku stałego mostu. A ten ma być gotowy w połowie 2013 r. Zgodnie z ekspertyzą zleconą przez magistrat okazało się, że taka konstrukcja może kosztować 58-72 mln zł.

Wysokie koszty i półtora roku przygotowań do budowy - to główne argumenty prezydenta Michała Zaleskiego przeciw takiej przeprawie. Do niedawna twierdził on, że jest to "rozwiązanie nieracjonalne". Tymczasem wczoraj toruńska PO ogłosiła, że wojsko może postawić taką konstrukcję za darmo. Miasto musiałoby dostarczyć materiały i wybudować drogi dojazdowe. Te wieści przedstawił Przybyszewski, który już rozmawiał o tej sprawie z premierem Donaldem Tuskiem i resortem obrony narodowej. - Jest zgoda polityczna na takie przedsięwzięcie - podkreśla Antoni Mężydło, poseł PO. Tymczasem już wczoraj prezydent Michał Zaleski zapowiedział, że złoży wniosek w tej sprawie do ministerstwa. - To plagiat polityczny - zarzuca mu Przybyszewski. - Od marca zabiegam o budowę mostu. Już byśmy mieli decyzję środowiskową i mogli zacząć go budować. Ale prezydent twierdził, że to przedsięwzięcie jest nierealne.

Kandydat PO nie wyklucza również, że złoży w tej sprawie pozew do sądu. Zaleski zarzuty kontrkandydata podsumowuje: - To bzdura. Nie ma mowy o jakimkolwiek plagacie.

Zaleski podkreśla, że wcześniej problemem były koszty określone na ok. 60 mln zł. Prezydent dodaje: - Jeśli teraz nagle okazało się, że tę inwestycję można zrealizować niemal za darmo, to oczywiste jest, że natychmiast zadeklarowałem gotowość.

To nie koniec sporu. Kandydaci wskazują na różne lokalizacje przeprawy. Przybyszewski stawia na okolice dawnego Wodnika, a Zaleski - na przedłużenie ul. Ligi Polskiej.

Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska