Koncepcja powstała w ramach projektu "Partycypator Toruński", który prowadzi Pracownia Zrównoważonego Rozwoju. W ub.r. społecznicy drobiazgowo przebadali teren w pobliżu Fortu I - między Szosą Lubicką i ul. Przy Skarpie. Sprawdzali, w jaki sposób korzystają z niego mieszkańcy. Następnie zorganizowano konsultacje społeczne, podczas który wybrano spośród mieszkańców grupę rezeprezentatywną. Praca nad koncepcją zajęła 30 godz.
- To innowacyjna formuła, która jeszcze nie była stosowana w konsultacjach w Polsce - mówi Wojciech Kłosowski, moderator projektu, specjalista zajmujący się rewitalizacją obszarów miejskich. - Mieszkańcy nie opiniują gotowych pomysłów opracowanych przez urzędników bądź też na ich zlecenie. To oni sami tworzą koncepcję lub wytyczne do projektu.
Jakie są efekty pracy torunian?
Poznaliśmy je w środę wieczorem na kolejnej turze konsultacji. Społecznicy podzielili lasek na trzy strefy. W pierwszej mają być urządzone ścieżki rowerowe, alejki dla pieszych, place zabaw dla dzieci i dorosłych czy wybiegi dla psów. Wyznaczono miejsce na pikniki, w którym można by organizować plenerowe koncerty, letnie pokazy filmów czy spotkania. W pobliżu Fortu I, pośrodku terenu, czyli w strefie B zaplanowano tor saneczkowy, dla rowerzystów i łuczników i taras widokowy na Wisłę. Społeczni projektanci nie ingerowali w strefę C - tę najbliżej rzeki. - Mogłaby ona pozostać niemal w naturalnym stanie - zaznacza Kłosowski.
Jest szansa, że zmieni się też oblicze Fortu I, które dzierżawi prywatny właściciel. Może tam powstać muzeum militariów. Ponadto w lasku mają się pojawić tablice informujące, m.in. jak dotrzeć do wybranego punktu lub o historii danego miejsca. - To minimalistyczny projekt - mówi Kłosowski. - Nie chcemy za bardzo ingerować w to miejsce. Nie powstaną tam budynki.
Właśnie ta kwestia może poróżnić społeczników i miejskich urzędników, którzy współpracowali z PZR przy tej koncepcji. Ci pierwsi bowiem nie widzą w swojej wizji miejsca na aquapark. Tymczasem magistrat wciąż chce wystawić na sprzedaż działkę na rogu Szosy Lubickiej i ul. Przy Skarpie np. pod park wodny. Uczestnicy konsultacji mieli wiele uwag do koncepcji - głównie do kwestii bezpieczeństwa i zarządzania terenem. - Jeśli tym terenem i nowymi sprzętami nie będzie się opiekować np. kilku zarządców, wandale wszystko tam zniszczą - uważa Jarosław Wroniecki, mieszkaniec Rubinkowa. Kłosowski: - Jeśli zmieni się oblicze lasku, więcej osób będzie go odwiedzać. A to przełoży się na większe bezpieczeństwo.
Co dalej z koncepcją?
Teraz znów koncepcją zajmie się nią grupa mieszkańców i uwzględni w niej uwagi uczestników konsultacji. Następnie trafi ona do magistratu. Wówczas władze Torunia podejmą decyzję, które propozycje zostaną zrealizowane. Projekt PZR wsparła Fundacja Batorego. Koncepcja jest dostępna na stronie internetowej: www.pzr.org.pl.
Czytaj e-wydanie »