MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Toruniu naćpany amfetaminą policjant jechał radiowozem! Drugi miał przy sobie narkotyki. Są zarzuty dla obu zatrzymanych funkcjonariuszy

Małgorzata Oberlan
W piątek (13 września) obaj policjanci drogówki zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty w Prokuraturze Rejonowej Toruń Wschód. Obu grozi do 3 lat więzienia. Poniosą też surowe konsekwencje zawodowe. Jak przekazała mł. insp. Monika Chlebicz, rzeczniczka KWP w Bydgoszczy, wobec obu policjantów wszczęto postępowania dyscyplinarne, które zakończyć się mają wydaleniem ze służby.
W piątek (13 września) obaj policjanci drogówki zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty w Prokuraturze Rejonowej Toruń Wschód. Obu grozi do 3 lat więzienia. Poniosą też surowe konsekwencje zawodowe. Jak przekazała mł. insp. Monika Chlebicz, rzeczniczka KWP w Bydgoszczy, wobec obu policjantów wszczęto postępowania dyscyplinarne, które zakończyć się mają wydaleniem ze służby. Polska Press/policja (wszystkie fot.)
Dwaj policjanci drogówki z Torunia w środę wieczorem (11.09) zostali zatrzymani z podejrzeniem, że służbę zaczęli pod wpływem narkotyków. Dziś (piątek) usłyszeli prokuratorskie zarzuty. Okazuje się, że jeden pod wpływem amfetaminy zdążył radiowozem wyjechać do pracy, a towarzyszący mu funkcjonariusz posiadał różne narkotyki.

Skandal w drogówce w Toruniu

Takiego skandalu w toruńskiej policji dawno nie było. 11 września około godziny 22.00 Kamil Z. i Łukasz Sz. - funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego KMP Toruń - szybko zakończyli swój dyżur w pracy. Było podejrzenie, że są pod wpływem narkotyków. Zaalarmowana komenda wojewódzka w Bydgoszczy przysłała patrol oficerski, a ten niestety to potwierdził.

Obaj policjanci zostali zatrzymani i wyprowadzeni z komisariatu, w którym siedzibę ma Wydział Ruchu Drogowego KMP Toruń w kajdankach. Trafili na "policyjny dołek". Wykonano im badania i przeszukania.

W piątek, 13 września, policjanci byli przesłuchani w Prokuraturze Rejonowej Toruń Wschód i usłyszeli zarzuty. Ich treść może szokować. Wynika z nich bowiem, że stróże prawa mający między innymi ścigać pijanych czy naćpanych kierowców wyruszyli radiowozem w drogę...na haju. A do tego - z podręcznym zapasem narkotyków.

Naćpany amfetaminą policjant za kierownicą radiowozu! Obok kolega z narkotykami

Jakie zarzuty usłyszeli policjanci? 35-letniemu Łukaszowi Sz. śledczy przedstawili zarzut kierowania 11 września policyjnym radiowozem przy ul. Rydygiera w Toruniu pod wpływem amfetaminy.

-To przestępstwo z artykułu 178A par. 1 Kodeksu karnego zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności - mówi prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik toruńskiej prokuratury.

34-letni Kamil Z. natomiast usłyszał zarzut posiadania narkotyków (w dniach 11-12 września). Znaleziono u niego dokładnie: 2,5 grama amfetaminy, 0,6 grama MDMA (ecstasy) i 0,48 grama amfetaminy. Za to przestępstwo także grozi do 3 lat więzienia.

-Obaj podejrzani przyznali się do winy. Obaj złożyli jednak wyjaśnienia sprzeczne z dotąd zgromadzonym materiałem dowodowym. Będą one weryfikowane w toku śledztwa - przekazuje "Nowościom" prokurator Andrzej Kukawski.

W piątek, 13 września, policjanci wyszli na wolność. Wobec obu zastosowano tzw. wolnościowe środki zabezpieczające. To dozór policji, z obowiązkiem stawiania się raz w tygodniu w wyznaczonym komisariacie, zakaz kontaktowania się ze współpodejrzanym oraz poręczenia majątkowe. Każdy z funkcjonariuszy ma wpłacić na konto Prokuratury Okręgowej w Toruniu po 1.500 zł.

Komenda wojewódzka twardo: "Zostaną zwolnieni ze służby"

Obaj policjanci drogówki nie są zółtodziobami - mają po kilka i kilkanaście lat stażu w pracy. Od początku tej bulwersującej sprawy stanowisko w ich sprawie Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy jest jasne i zdecydowane: dla takich osób nie ma miejsca w policji.

Gdy tylko 11 września wieczorem KWP Bydgoszcz dostała sygnał o podejrzeniu, że funkcjonariusze zaczynają służbę odurzeni narkotykami, natychmiast wysłała do Torunia patrol oficerski. Kiedy podejrzenie się potwierdziło, delikwenci zostali zatrzymani i od razu powiadomiono Biuro Spraw Wewnętrznych oraz prokuraturę. Już następnego dnia rano natomiast służby prasowe KWP w Bydgoszczy przesłały lokalnym redakcjom komunikat w tej sprawie.

-Wobec funkcjonariuszy prowadzone są czynności dyscyplinarne mające na celu zwolnienie ich ze służby w policji - nie kryje mł. insp. Monika Chlebicz, rzeczniczka komendy wojewódzkiej.

Jak dodaje rzeczniczka: "Nigdy nie będzie akceptacji ze strony przełożonych, ale także całego naszego środowiska, dla takich zachowań. Funkcjonariusze poniosą możliwe surowe konsekwencje dyscyplinarne. Zostaną zwolnieni ze służby".

Oczywiście, w tym momencie funkcjonariusze obowiązków zawodowych nie pełnią. Do tematu będziemy wracali.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Postawił na Rosję, teraz gra za darmo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska