https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Toruń nie dba o inwestorów - denerwują się biznesmeni

Katarzyna Fus [email protected] tel.56 61 99 926 fot. SXC
Prezydent miasta przekonuje też, że otwarty jest na inwestorów. Składa również propozycje zawierania umów o partnerstwie. Podkreśla jednak, że taka współpraca dopiero w Polsce raczkuje.
Prezydent miasta przekonuje też, że otwarty jest na inwestorów. Składa również propozycje zawierania umów o partnerstwie. Podkreśla jednak, że taka współpraca dopiero w Polsce raczkuje.
Ratusz nie ogłasza przetargów na budowę parkingów, bo nie ma chętnych. Ale dlaczego ich nie ma? - Miasto nie stwarza warunków do inwestowania i nie ma pomysłu na strefę parkowania - denerwuje się biznesmen Henryk Dulanowski.

W tym roku nie odbył się ani jeden przetarg na dzierżawę terenu i budowę parkingów podziemnych na terenie Starówki. Te miały powstać przy ul. Dominikańskiej, przy Bulwarze Filadelfijskim, pod budynkiem przy ul. św. Jakuba. Na razie tylko miejska spółka Targi Toruńskie buduje postoje przy pl. św. Katarzyny, a Marbud dla miasta parking przy IV LO. Czyżby miasto zrezygnowało z planów postawienia kolejnych obiektów ?

Czytaj też: Czy tak powinno wyglądać Nowe Centrum Torunia? Oceń projekty

- Nie widać zainteresowania budową parkingów, więc nie organizujemy przetargów - mówi Wiktor Krawiec, szef wydziału gospodarki nieruchomościami. - Trzeba pamiętać, że każdy przetarg kosztuje ok. tysiąc złotych.

Nie sposób nie zauważyć, że w polityce nieruchomościami i inwestycyjnej panuje chaos. Jeszcze kilka tygodni temu Krawiec przekonywał, że trzeba ogłaszać przetargi, by znaleźć chętnych np. na Młyny Richtera. Gdy pytamy, jak taka koncepcja ma się do zaniechań w sprawie parkingów, słyszymy. - Nasze propozycje chcemy pokazać na targach w Wiedniu - mówi Krawiec. - Gdy wrócimy, zorganizujemy przetarg.

Miastu nie udaje się skutecznie przyciągnąć inwestorów, którzy byliby chętni do wyłożenia milionów na Starówce. W zeszłym roku z budowy postojów wycofała się spółka Apcoa. Także jedna z bydgoskich firm nie zdecydowała się na tego typu inwestycję, choć początkowo chciała u nas zainwestować.

Czytaj też: Możemy mieć nawet 600 miejsc parkingowych więcej w obrębie Starego Miasta

- Problem polega na tym, że władze miasta nie mają pomysłu na to, jak wprowadzić prywatny interes do takich przedsięwzięć - uważa Henryk Dulanowski z toruńskiej Izby Przemysłowo-Handlowej. - Strefa parkingowa nie jest koordynowana, nie wiadomo, jak będzie ona wyglądać w przyszłości. Z jednej strony ograniczamy postoje, z drugiej je utrzymujemy. A celem miasta nie powinna być maksymalizacja zysków z parkingów, tylko rozwiązanie problemu. Miasto musi stworzyć atrakcyjne warunki dla inwestorów.

- To dość krzywdzące stwierdzenia - mówi prezydent Michał Zaleski. - Przecież budujemy parking przy placu św. Katarzyny, będą postoje przy IV LO. 

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska