Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Pijany mąż bije najczęściej

(awe)
dotyka setek torunianek
dotyka setek torunianek sxc.hu
Kaci są wśród nas. Krzyczą, grożą, znęcają się. Tylko w 2010 roku setki torunianek padły ofiarą przemocy domowej.

- Na pomoc, on mnie bije! - codziennie toruńscy policjanci odbierają podobne telefony. W minionym roku problem przemocy domowej dotyczył ok. 500 pokrzywdzonych. Z policyjnych danych wynika, że większość ofiar to kobiety. Od stycznia do listopada 2010 ofiarami lub świadkami przemocy domowej było 130 dzieci.

Dane dotyczą jednak tylko tych, którzy wezwali policję. Tymczasem wielu pokrzywdzonych nie zgłasza się po pomoc.

Biłem, bo sama chciała

- Boją się - wyjaśnia Mariola Tuszyńska, rzecznik praw ofiar. - Osoba uwikłana w przemoc jest zależna od oprawcy, czuje się bezradna. Nie wie, czy potrafi sobie sama poradzić. Jakieś siedem lat temu lat temu przyszła do mnie po pomoc córka kobiety, która doświadczała przemocy. Teraz ta sama dziewczyna pojawiła się znowu - już dorosła. Chciała pomóc matce, która przez tyle lat nic nie zrobiła.

W szukaniu pomocy nie pomagają też mity na temat przemocy domowej. Najczęstsze? - Myślenie, że przemoc to sprawa domowa - wylicza rzecznik. - Że kobiety same ją prowokują i chcą być ofiarami, że dopóki krew się nie leje, to sprawa nie jest poważna. Że można stosować przemoc w dobrej intencji i wierze.

"Niebieska karta" to nazwa policyjnej procedury, która ma temu zapobiegać. Jak to działa?
Kiedy wezwany policjant widzi jakąkolwiek formę przemocy domowej, zakłada tzw. "niebieską kartę", na której opisuje zdarzenie.

Od 2008 roku nie potrzebuje od pokrzywdzonego zgody na przekazywanie danych o rodzinie do innych instytucji. - Teraz policjanci oceniają sytuację i zakładają "niebieską kartę" niezależnie od tego, czy strony sobie tego życzą czy nie - mówi Iwona Hoffman.

Karta trafia do dzielnicowego, który zakłada specjalną teczkę, a potem obserwuje rodzinę, w której dochodzi do przemocy.

Jeśli trzeba - rozmawia ze sprawcą, pomaga poszkodowanym. Podpowiada, gdzie szukać pomocy, pomaga w przygotowaniu wniosku o przymusowe leczenie, jeśli sprawca jest alkoholikiem. - Często się zdarza, że dzielnicowi sami piszą takie wnioski - przyznaje toruńska policjantka.

Od stycznia do listopada 2010 policjanci wystawiali "niebieskie karty" aż 352 razy na terenie miasta i tylko 69 razy na terenach wiejskich. Niemal trzy czwarte sprawców przemocy było pijanych

Spirala przemocy

Co to jest przemoc domowa? - Kodeks karny mówi o znęcaniu się moralnym i fizycznym nad członkiem rodziny - wyjaśnia Iwona Hoffman, koordynator procedury "niebieskiej karty" w Toruniu. - Ale obowiązuje również ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Ona mówi, że przemocą jest nawet jednorazowe działanie naruszające prawa członka rodziny. W praktyce: większość interwencji związanych z przemocą w rodzinie ma związek z alkoholem. Skoro jest alkohol, to jest i awantura. A kiedy jest awantura, to zaczyna się ubliżanie, popychanie, dochodzi do rękoczynów.

Spirala przemocy zaczyna się niewinnie. Kat tworzy coraz większe napięcie, w końcu dochodzi do takiego momentu, że z równowagi wyprowadzić go może byle drobiazg. Wtedy wybucha. Później przeprasza, próbuje wynagrodzić ofierze. A potem cykl zaczyna się od początku.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska