Toruń podzielił kasę na sport. Najwięcej dostał Polski Cukier, 0 zł dla Elany

Miasto podzieliło 3,5 mln zl na rozwój sportu na najwyższym poziomie. Polski Cukier otrzyma z tego rozdziału 900 tys. zł, Nesta Mires 600 tys., a Giacomini Budowlalni 540 tys. To najwięksi beneficjenci, a na liście znalazło się w sumie 15 klubów. Kolejne to: Get Well - 400 tys. zł, Energa - 360 tys. zł, Energa Manekin - 243 tys. zł, FC - 150 tys. zł, AZS UMK (wioślarstwo) - 80 tys. zł, Pacific - 80 tys. zł, AZS UMK (koszykówka)- 50 tys. zł, MKL - 40 tys. zł, Pomorzanin (hokej na trawie) - 30 tys. zł, Angels - 20 tys. zł, Toruńskie Stowarzyszenie Żużlowe - 4 tys. zł i Toruński Klub Curlingowy - 3 tys. zł.

Dziewięć klubów nie dostało ani grosza, w tym Elana Toruń. To jednak nie znaczy, że zostaną bez wsparcia magistratu. Zgodnie z uchwałą rady miasta każdy klub może wybrać inną opcję i całość pieniędzy otrzymać w postaci bezpośrednich stypendiów dla zawodników. Jak wyjaśnił nam prezes Jarosław Więckowski, tak jest właśnie w piłkarskiej spółce, w której miasto pokrywa część kontraktów 19 zawodników. To samo dotyczy Pomorzanina, który z tej puli dostał 8-krotnie mniej pieniędzy niż tenis stołowy, ale rozlicza się w postaci stypendiów. Łącznie może dostać 300 tys. zł.

W sumie Toruń planuje wydać na sport w tym roku 8,5 mln zł. Najwięcej miasto przeznaczy na szkolenie młodzieży - 3,65 mln zł, poza tym milion dołoży do organizacji imprez sportowych w mieście, a mniejsze pieniądze na organizację obozów dla dzieci i młodzieży.