Zobacz wideo: 2023 jest Rokiem Mikołaja Kopernika w woj. kujawsko-pomorskim.

Basen przy Zespole Szkół Mechanicznych, Elektrycznych i Elektronicznych przy ulicy św. Józefa przeszedł wielki remont i został po nim otwarty w styczniu 2018 roku. W listopadzie ubiegłego roku trzeba go było zamknąć. Okazało się, że - o czym pisaliśmy na stronie nowosci.com.pl i w "Nowościach" - przecieka niecka basenu.
Polecamy
Wwa
Od kilku dni Urząd Miasta, poprzez tzw. zapytanie ofertowe, szuka firmy, która zajmie się uszczelnieniem niecki. Ma to zrobić metodą "iniekcji ciśnieniowej od strony wewnętrznej niecki". Innymi słowy - zrobione mają być "zastrzyki" z żywicy poliuretanowej elastycznej. Urząd Miasta wskazuje, że do tego zabiegu "należy skuć dolną warstwę płytek na styku ściany szczytowej i ścian bocznych oraz płyty dennej niecki basenowej". Iniekcja ma być zrobiona w ścianie szczytowej i dwóch bocznych.
W końcu ubiegłego roku Urząd Miasta wyjaśniał, że na remont obowiązuje gwarancja i w jej ramach wykonawca może usunąć nieszczelności. Czy tak się stanie?
Polecamy
- Wykonawca nie chce zlikwidować nieszczelności w ramach gwarancji - mówi Sławomir Wiśniewski, dyrektor Wydziału Inwestycji i Remontów Urzędu Miasta Torunia. - W tej sytuacji musieliśmy znaleźć inne rozwiązanie. Szukamy wykonawcy zastępczego. Likwidację nieszczelności opłacimy z polisy należytego wykonania umowy na remont basenu, z pieniędzy przekazanych przez ubezpieczyciela.
Przypomnijmy, że koszt remontu basenu przy ulicy św. Józefa wyniósł prawie 4,5 miliony złotych. W tej kwocie około 2,1 mln zł to dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Pierwszy kryty basen. Teraz 55-latek potrzebuje zastrzyków
Na oferty firmy zainteresowanych zrobieniem "zastrzyków" z żywicy Urząd Miasta czeka do 9 marca. Ta, której oferta zostanie wybrana, będzie miała na wywiązanie się z zadania cztery tygodnie od momentu podpisania z nią umowy.
Polecamy
- Chcemy jak najszybciej uruchomić basen. Nie będzie jednak łatwo znaleźć zastępstwo. Mało kto chce poprawiać po kimś robotę. Woda pojawiła się w podszybiu. To część piwniczna pod basenem. Spuściliśmy wodę z niecki, wytypowaliśmy miejsca, w których należy zrobić iniekcję. Liczymy, że to pomoże - dodaje dyrektor Wiśniewski.
Wykonawcą remontu basenu przy ulicy św. Józefa była toruńska firma Bud-Eko. Jej właściciele inaczej widzą sytuację.
- Chcemy porozumieć się z Urzędem Miasta - podkreślają. - Zrobiliśmy odkrywki niecki, także badania geologiczne gruntu. Mamy też ekspertyzę techniczną, w której wskazano, jakie są przyczyny przecieku i jaki powinien być sposób naprawy. Musi być zrobiona tak, by basen bez problemów funkcjonował przez lata. Naszym zdaniem iniekcja nie jest kompleksowym rozwiązaniem. Nie zlikwiduje wszystkich przyczyn przecieków.
Być może powodem problemów jest konstrukcja obiektu przy ulicy św. Józefa. Przypomnijmy, że był to pierwszy kryty basenem, który powstał w Toruniu. Oddano go do użytku 30 kwietnia 1968 roku. Przez lata był też jednym z nielicznych basenów w Toruniu.
W ramach wielkiego remontu obiektu przy ulicy św. Józefa dobudowane zostały szatnie, jacuzzi i sauna, przebudowane - węzły sanitarne i natryski. Dostosowano je do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Wyremontowana też została niecka basenu i trybuny. Wymieniono okna i drzwi. Remont objął także dach i elewację, które zostały ocieplone.
Zmodernizowany obiekt ma 1500 metrów kwadratowych powierzchni i 6000 metrów sześciennych kubatury.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku: