W nocy z poniedziałku na wtorek do dyżurnego toruńskiej policji trafiło niecodzienne zgłoszenie o podejrzanych osobach, którzy ukrywają coś w krzakach przy jednej z ulic Grębocina.
Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, zatrzymali czterech mężczyzn w wieku od 22 do 24 lat. Zatrzymani mieli przy sobie łupy - kilkadziesiąt bochenków chleba, kilkadziesiąt bułek, drożdżówki i ciastka. Mundurowi ustalili, że wypieki pochodzą z pobliskiej piekarni. Wszystkie zostały wyniesione przez jednego z zatrzymanych mężczyzn.
Złodziej wynosił pieczywo przez ok. dwa miesiące, wykorzystywał to, że ma znajomych wśród personelu. Średnio dwa razy w tygodniu z piekarni ginęły chleby i bułki. Złodzieje rozdawali łupy wśród swoich znajomych,
Teraz mężczyznom grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Śledczy z komisariatu na Rubinkowie przewidują dalszy rozwój w tej sprawie.
Czytaj e-wydanie »