- To nie do pomyślenia - oburza się pan Andrzej, nasz Czytelnik. - Żeby zwierzęta zanieczyszczały miejsce pochówku?
Chodzi o skwer przy ul. Antczaka, gdzie do 1975 roku mieścił się cmentarz żydowski. - Kiedy odwiedziłem Toruń, zobaczyłem, że mnóstwo ludzi wyprowadza tam psy - mówi pan Andrzej. - Przecież to było miejsce pochówku, zmarłym - niezależnie od wyznania - należy się szacunek.
Problem w tym, że teraz na miejscu byłego kirkutu jest park. - Właściciele psów mogą wyprowadzać tam psy - przyznaje Mirosław Bartulewicz z toruńskiej straży miejskiej. - Ale zasady nadal obowiązują: właściciel musi po swoim psie posprzątać. Nie mieliśmy do tej pory podobnych zgłoszeń, ale zwrócimy szczególną uwagę na ten teren.
Jeżeli pan Andrzej jest żydem to rozumiem Pana insynuacje co do cmentarza i załatwiania się tam psów. A jak nie to bardzo się Panu dziwię co do tego komentarza, bo jak długo żyję a żyję już przeszło 50lat i psy na tym cmentarzu załatwiały swoje potrzeby i nikomu to nie przeszkadzalo. Pozdrwiam.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl