Ostatnia szansa na zakupy w wielu sklepach. Od jutra nowe przepisy
W ostatnią środę premier Mateusz Morawiecki zapowiedział zamknięcie sklepów w galeriach handlowych w całym kraju. Ma to związek z gwałtownym wzrostem zakażeń koronawirusem. Wyjątek stanowić będą sklepy spożywcze, apteki, drogerie, punkty z artykułami dla zwierząt, kioski z prasą oraz placówki z asortymentem budowlanym i meblowym. Od soboty nieczynne będą też kina działające w galeriach handlowych. Warto dodać, że punkty świadczące usługi w centrach handlowych pozostaną otwarte. Dotyczy między innymi salonów kosmetycznych oraz fryzjerskich.
Polecamy
Zgodnie z przepisami, od soboty w obiektach i placówkach handlowych oraz świadczących usługi pocztowe będzie mogła przebywać jednocześnie nie więcej niż jedna osoba na 10 metrów kwadratowych – w przypadku obiektów i placówek o powierzchni przeznaczonej w celu sprzedaży lub świadczenia usług nie większej niż 100 metrów kwadratowych. W obiektach powyżej 100 metrów kwadratowych pozostanie limit – jedna osoba na 15 metrów kwadratowych. Wprowadzane od 7 listopada ograniczenia mają obowiązywać co najmniej do 29 listopada.
Sklepy dzień przed zamknięciem. Jaka sytuacja w Atrium Copernicus?
Dziś zatem ostatnia szansa na zakupy przed zamknięciem wielu sklepów. Czy w związku z tym toruńskie galerie handlowe przyciągnęły tłumy? Jak poinformowała nas dyrektor Atrium Copernicus, przed dwoma dniami, gdy ogłoszono nowe obostrzenia, klientów rzeczywiście było więcej. Sprawdziliśmy jak sytuacja wygląda w piątek. Wybraliśmy się do Atrium Copernicus. Tam oblężony jest jedynie parking, w centrum ciężko mówić o tłumach klientów. Zobaczcie zdjęcia!
