Toruń. W środę rusza 11. Jazz Od Nowa Festival

W tym roku, podobnie jak podczas ubiegłorocznej, jubileuszowej odsłony festiwalu, Jazz Od Nowa potrwa aż cztery dni. Podczas kolejnych wieczorów na scenie toruńskiego klubu studenckiego spotkają się najrozmaitsze nurty muzyki improwizowanej, a także różne pokolenia jej twórców.

Imprezę otworzy w środę występ kwintetu Wojtka Mazolewskiego, twórcy zespołu Pink Freud. Artysta, który ma za sobą doświadczenia punkowe i yassowe, teraz zwraca się w stronę największych jazzowych autorytetów. Jeszcze ciepły krążek "Smells Like Tape Spirit" został nagrany i wyprodukowany tak, jak rejestrowano sesje Johna Coltrane'a, Milesa Davisa czy Beatlesów. Zespół nagrywał materiał w analogowym studiu, bez poprawek, efektów i ingerencji, uzyskując naturalne brzmienie.

Pierwszego dnia Jazz Od Nowa Festival nie zabraknie także muzyki wokalnej. Sekstet Krystyny Stańko wykona materiał z płyty "Secretly", która zawiera 8 utworów Petera Gabriela w zaskakujących jazzowych aranżacjach.

Również z udziałem wokalu, ale w zupełnie innym klimacie zagra wrocławska grupa Mikromusic. Zespół nie stroni od eksperymentów, łączy jazz z trip hopem i funky. Daleko od klasyki gatunku znajduje się również muzyka, którą tego samego wieczoru zaprezentuje polsko-amerykańska koprodukcja konikiewicz@transgroove. Tu z kolei jazz flirtuje z reggae, muzyką etno, a nawet rockiem - a wszystko to naszpikowane elektroniką, od której nie stroni pochodzący z Torunia Wojciech Konikiewicz.

Piątek na toruńskim festiwalu to już właściwie same gwiazdy. Na początek zagraniczne: słowackie AMC Trio wystąpi ze szwedzkim gitarzystą Ulfem Wakeniusem. Muzyk, na stałe mieszkający w USA, na liście swoich artystycznych kolaboracji ma takie nazwiska jak Herbie Hancock, Joe Henderson czy Pat Matheny. Spodziewamy się zatem znakomitego koncertu.

Na Jazz Od Nowa Festival po siedmiu latach powraca Leszek Możdżer. Genialny pianista pewnie i tym razem nas zaskoczy, tym bardziej że na scenie wraz z nim pojawią się Tymon Tymański i perkusista Kuba Staruszkiewicz. Każda z tych trzech osobowości ma bogate muzyczne doświadczenia i lubi eksperymentować. Zapowiada się więc ekscytujący koncert, już teraz typowany jako hit 11. edycji imprezy.

Duże nadzieje budzi także finałowy, sobotni koncert, który będzie należał do międzynarodowych projektów muzycznych. Wieczór otworzy kwartet Samuela Blasera, szwajcarskiego puzonisty, kompozytora i aranżera. Artysta wystąpi w towarzystwie muzyków z USA i Francji. A na deser? Prezentacja projektu "Komeda" w polsko-brazylijsko-amerykańskim składzie. Za zupełnie nowe brzmienie utworów Krzysztofa Komedy odpowiada znakomity saksofonista Adam Pierończyk. Jedno jest pewne - nowe wersje nie będą imitacją oryginałów.

Koncerty w ramach Jazz Od Nowa Festival rozpoczynają się o godz. 20. Bilety: 30 zł (środa, czwartek) i 40 zł (piątek, sobota). Karnet na cały festiwal: 100 zł.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport