
- Nie protestujemy przeciwko samej akcji, ale formie, w jakiej jest ona prowadzona - mówi motocyklista Wojciech Marchelak.
Motocykliści mówią, że zwłaszcza osoby po wypadkach mogą czuć się poniżone. - Mamy kolegę poszkodowanego w wypadku, który chciał się poddać eutanazji - mówi Mariusz Górski, motocyklista.
W ramach protestu motocykliści ze Stowarzyszenia Inicjatyw Motocyklowych Viator napisali specjalny listo do komendanta głównego policji z apelem o zaniechanie akcji uwłaczającej ludzkiej godności.