Toruńska Motoarena obiektem sportowym roku. Stadion za 100 mln ma niewykorzystany potencjał?

Motoarena wybudowana za 100 mln zł jest naszą dumą. Z drugiej strony wobec takiego stadionu mamy swoje oczekiwania.

Paweł Piasecki, toruńczyk od urodzenia mówi: - To znakomity obiekt. Spełnia zarówno oczekiwania toruńczyków, jak i żużlowców. Tylko myślę, że powinna być bardziej wykorzystywana, np. wynajmowana na różne imprezy rozrywkowe i kulturalne, na koncerty. Wtedy obiekt służyłby całemu miastu.

Sylwia Fabiszewska, uczennica liceum, nie raz była na Motoarenie. Jest nią zachwycona, ponieważ to nowoczesny stadion.

- Fajnie byłoby, gdyby tam jeszcze organizowano koncerty, ponieważ w Toruniu nie ma takiego miejsca. Moim wymarzonym jest koncert hiphopowy.

Jacek, nauczyciel mówi: - Nie byłem jeszcze na Motoarenie, ale widziałem ją w telewizji. Czy to jest dobra inwestycja dla miasta? Wszystko zależy od tego jak ten stadion będzie wykorzystywany. Wydaje mi się, że poza zawodami żużlowymi i koncertami innych imprez nie można tam organizować. Ja akurat nie lubię dużych koncertów, ale pewnie inni chętnie wzięliby w czymś takim udział. Wielkie imprezy odbywają się w Chorzowie, Gdańsku, Warszawie. Dlaczego nie miałoby być ich również tutaj? Pewnie sporo osób przyszłoby na takie widowisko, nie tylko z Torunia, ale i okolic.

Dominuje żużel

Władze miasta zapowiadały, że Motoarena nie będzie tylko wykorzystywana na zawody żużlowe, ale również na duże imprezy plenerowe, takie jak na koncerty. Na razie odbył się jeden - Perfectu, przy okazji Światowych Letnich Igrzysk Polonijnych. Na tym się skończyło. Do koncertu Feela już nie doszło.

Zbigniew Fiderewicz, zastępca prezydenta Torunia mówi: -
Motoarena ma swoją specyfikę. Dominuje tu jedna dyscyplina sportu, czyli żużel. To nie tylko jednorazowe zawody sportowe, ale także treningi, mecze sparingowe i inne rozrywki, jak Pomorska Liga Juniorów. Rzeczywiście poza koncertem Perfektu na Motoarenie nie było dużej imprezy rozrywkowej dla mieszkańców Torunia. Cały czas poszukujemy jednak możliwości organizacji na stadionie różnego rodzaju wydarzeń rekreacyjnych. Od specjalistów obsługujących koncert Perfectu wiemy, że akustyka na obiekcie jest bardzo dobra. Muszą jeszcze być chętni, żeby wystąpić.

- A szukamy ich? - pytam.
- Oczywiście, zarządzający Motoareną, czyli Miejski Ośrodek Sportu podejmuje takie działania.

- Są już jakieś konkretne plany?
- Nie mogę ich zdradzić. MOSiR prowadzi rozmowy i zbiera oferty. Nie tylko te zabiegi decydują o powodzeniu przedsięwzięcia, ale przede wszystkim zapotrzebowanie na konkretną imprezę. Organizator koncertu Feela zrezygnował, bo nie było dużego zainteresowania występem.

Prezydent zapewnia, że MOSiR chciałby, aby na stadionie odbywały się także inne imprezy sportowe, np. zawody motorowe freestylowych.
- Miasto jednak samo nie będzie tego organizowało, dajemy taką możliwość innym - mówi.

Budowniczy sponsorem

Zbigniew Fiderewicz ma też nadzieję, że tytuł Sportowego Obiektu Roku przyczyni się do tego większego zainteresowania stadionem. Takie wyróżnienie przyznał Motoarenie Polski Klub Infrastruktury Sportowej na odbywającym się właśnie kongresie w Spale.

Jak się okazuje, jego sponsorem jest... firma ALSTAL, budowniczy stadionu - także nagrodzona.

Prezydent nic na ten temat nie wie. Ale dodaje: - Gdyby nawet tak było, to firma sama nie przyznaje sobie nagrody. Robi to kapituła, w oparciu o zgłoszenia przysłane na konkurs.