KTS CNC BUDOWLANI TORUŃ - NIKE WĘGRÓW 3:0 (25:16, 25:19, 25:16)
KT7 CNC Budowlani: Filipowicz, Łukaszewska, Wilczyńska, Gierak, Jaroszewicz, Ryznar, Siwka (l) oraz Bąkowska (l).
Nike wydawało się groźnym przeciwnikiem, ale ćwierćfinał okazał się bardzo jednostronny. W sześciu setach tylko raz rywalki zdołały przekroczyć granicę 20 punktów. W rewanżowym meczu we własnej hali torunianki uwinęły się bardzo szybko, wygrały w nieco ponad godzinę, panując w każdym z trzech setów od początku do końca. Najlepszą siatkarką meczu tym razem wybrano Ewelinę Ryznar.
W półfinale KT7 CNC Budowani zmierzą się z Wisłą Warszawa, z którą przegrali oba mecze w rundzie zasadniczej. Seria do trzech wygranych rozpocznie się 16 i 17 kwietnia w Arenie Toruń.
Mariusz Soja, trener KT7 CNC Budowlani: - Przyznam, że jestem trochę zaskoczony gładkim zwycięstwem. Na pewno ten sukces na ciężkim terenie w Węgrowie pozwolił drużynie uwierzyć w swoje możliwości. Na pewno Nike u nas zagrało słabiej, a my prezentowaliśmy równą, wysoką formę. Nie gramy jeszcze idealnie, widzę mankamenty i jest nad czym pracować przed półfinałem. Pierwsze play offy są najcięższe, trzeba sobie poradzić z presją faworyta. Na Warszawę będzie trzeba jeszcze coś dołożyć i absolutnie uniknąć przestojów w grze.
Ewelina Ryznar, środkowa KT7 CNC Budowlani: - Końcówkę rundy zasadniczej miałyśmy nieudaną może właśnie dlatego, że trener nas przycisnął, żebyśmy teraz grały najlepiej. Mamy jeszcze sporo do poprawienia, ale bardzo cieszymy się z tych zwycięstw. Mecz w Węgrowie dał nam bardzo dużo, przed nim byłyśmy bardzo zdenerwowane. Teraz wszystko zaczęło nam wychodzić. Z takim nastawieniem czekamy teraz Wisłę. To nie jest zespół nie do pokonania, wygramy, jeśli pokażemy taką samą siatkówkę, jak w meczach z Nike. Plan już wykonałyśmy i teraz z lżejszym luzem zagramy o finał.