Totalizator Sportowy nadal z RTW Bydgostia [wideo]

Totalizator Sportowy z bydgoskim klubem współpracuje od 1993 roku, czyli 24 lata. To nie przypadek, że właśnie od tego roku LOTTO-Bydgostia, wcześniej KKW ZNTK, Bydgostia-Kabel, LOTTO-Bydgostia-WSG- Gazeta Pomorska, LOTTO-Bydgostia-WSG-Bank Pocztowy, LOTTO-Bydgostia-WSG triumfuje w rywalizacji o drużynowe mistrzostwo Polski. Nieprzerwanie od igrzysk olimpijskich w Sydney w 2000 roku do Rio de Janerio w 2016, wioślarze Bydgostii stają na podium.

- Olimpijską kumulację zapoczątkował Robert Sycz sięgając w Sydney i Atenach wraz z Tomaszem Kucharskim po złote medale w dwójce podwójnej wagi lekkiej, w Pekinie po srebrny krążek sięgnęli Miłosz Bernatajtys i Bartłomiej Pawełczak w czwórce bez sternika wagi lekkiej przygotowywanej przez trenera Bydgostii Mariana Drażdżewskiego, w Londynie brąz „wyszarpała” Magdalena Fularczyk w dwójce podwójnej, a przed rokiem w Rio de Janerio sukces Roberta powtórzyły Magdalena Fularczyk-Kozłowska z Natalią Madaj w dwójce podwójnej, zaś Monika Ciaciuch w olimpijskim debiucie dorzuciła brąz w czwórce podwójnej - wyliczał podczas uroczystego przedłużenia umowy Zygfryd Żurawski, prezes klubu.

- Mam nadzieję na kolejną medalową kumulację wioślarek i wioślarzy Bydgostii na igrzyskach w Tokio. Olimpijskie czterolecie też powinno zaowocować sukcesami w europejskich i światowych czempionatach. Wiem, że w sporcie nie ma pewniaków, lecz jestem przekonany, że przy tak profesjonalnie prowadzonym klubie założone cele zostaną zrealizowane, co wiąż się doskonale z naszym motto „Wytrwali wygrywają wysokie wygrane” - dodał Olgierd Cieślik, prezes Totalizatora.

To już jest trzecia umowa handlowa, a nie partnerska, pomiędzy LOTTO i Bydgostią. - Negocjacje była trudne i długotrwałe, lecz najważniejsze, że zakończyły się sukcesem. Jej podpisanie jest dla nas gwarantem finansowym w szkoleniu młodzieżowców i seniorów - zauważył prezes Żurawski.

Umowę na kolejne 4 lata podpisali: prezes Cieślik i Grzegorz Sołtysiński, członek zarządu Totalizatora Sportowego oraz prezes Żurawski i Anna Tataruch, wiceprezes RTW Bydgostia, a w tym celu wykorzystano pióro przekazane podczas podsumowania ubiegłego sezonu przez Mikołaja Bogdanowicza, wojewodę kujawsko - pomorskiego.

Uradowani jej przedłużeniem byli przedstawiciele władz wojewódzkich, miasta, regionalni parlamentarzyści, PZTW, pozostali partnerzy klubu: WSG, PUBR, a przede wszystkim zawodnicy i trenerzy, którzy licznie przybyli na przystań.- Będziemy mogli nadal w spokoju realizować swoje sportowe marzenia - zauważyła Ciaciuch, jedna z wielu kandydatek do olimpijskiego medalu.

A takowe nadzieje klub wiąże m.in. z siostrami Wierzbowskimi, Joanną Dittmann, które wraz z Ciaciuch w inauguracyjnych regatach PŚ w Belgradzie płynęły w reprezentacyjnej czwórce bez sternika, w konkurencji, która ma zadebiutować w Tokio, Martyną Mikołajczak, w dwójce podwójnej wadze lekkiej, Dariuszem Radoszem w wiosłach krótkich, Mikołajem Burdą, Ryszardem Ablewskim w wiosłach długich. Wszyscy mają nadzieję, że ostatniego słowa nie powiedziały jeszcze mistrzynie olimpijskie Fularczyk - Kozłowska i Madaj. - Mamy mocną grupę młodzieżową i juniorską, a do igrzysk jeszcze ponad 3 lata. Liczba seniorskich kadrowiczów może zatem wzrosnąć. Myślimy również o kolejnych igrzyskach, tworząc obok XI LO również klasy sportowe w Zespole Szkół Mechanicznych nr 1 - mówi szef Bydgostii.

Podczas tej uroczystości Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy poinformował też, że niebawem rozpoczną się prace modernizacyjne klubowej przystani. - Będzie ona nowoczesna, na miarę najlepszego klubu wioślarskiego w Polsce - zapewnił.

Zakończenie prac planowane jest na koniec 2018 roku. - Doczekamy się pomieszczeń tak potrzebnych do odnowy biologicznej, nowoczesnej siłowni, miejsc na łodzie - wylicza Żurawski.