https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Towarzystwo przyrodnicze sprawdza, czy na Torbydzie dobrze policzono zwierzęta

Opuszczony Torbyd stał się domem dla wielu gatunków zwierząt. Niektóre z nich są pod ochroną.
Opuszczony Torbyd stał się domem dla wielu gatunków zwierząt. Niektóre z nich są pod ochroną. Dariusz Bloch
Wątpliwości pracowników wzbudziła liczba podanych w dokumentacji otworów lęgowych. Według nich jest ich o ponad dwadzieścia za mało.

Przed przystąpieniem do rozbiórki budynków dawnego lodowiska wykonawca był zobowiązany do dokładnego sprawdzenia liczby siedlisk zwierząt. Ponieważ Torbyd był opuszczony przez 12 lat wiele ptaków i małych ssaków znalazło tam schronienie. Przy Fryderyka Chopina zadomowiły się m.in. jeże, karliki większe i jerzyki.

Zobacz zdjęcia: Torbyd ginie w oczach

- Nasze wątpliwości wzbudziła inwentaryzacja, którą przeprowadzono tam zimą - mówi Karolina Jamska, prezes Towarzystwa Przyrodniczego Kawka. - Otrzymaliśmy zgłoszenie, że według sporządzonej dokumentacji znajdowało się tam tylko dziewięć otworów lęgowych kawek. My naliczyliśmy ich 31. Jest to dziwne, ponieważ jeśli sprawdza się budynki, gdy z siedlisk nie korzystają zwierzęta, to zazwyczaj zawyża się ich liczbę.

W ramach kompensacji zobowiązano inwestora do zamontowania skrzynek lęgowych ptaków i schronów dla nietoperzy. - Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska nie otrzymała żadnych sygnałów dotyczących nieprawidłowości związanych z tymi ekspertyzami - uzupełnia Dariusz Górski, rzecznik prasowy RDOŚ w Bydgoszczy.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

H
Hokeista

A  szczury też "towarzystwo przyrodnicze" policzyło i każą założyć nowe gniazda lęgowe ?            No i został jeszcze problem pająków , gdzie je przenieść ?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska