Dwa samochody osobowe zderzyły się w sobotni wieczór w miejscowości Mszczonów w powiecie żyrardowskim. Niestety trójka dzieci zginęła na miejscu. Kolejne jest w ciężkim stanie. W sumie ranny odniosło siedem osób.
Krajową "50" podróżowały wczoraj dwie rodziny, w sumie 10 osób. Na razie nie wiadomo, kto był sprawcą wypadku. Ustalenie winnego utrudniają sprzeczne zeznania świadków oraz to, że wypadek wydarzył się bardzo późnym wieczorem.
Przeczytaj także: Rodzina z Bydgoszczy może liczyć na pomoc mieszkańców
- W tej chwili nie można jednoznacznie określić sprawcy. Sprawą zajmuje się policja i biegły z zakresu wypadków drogowych. Początkowo relacje były sprzeczne - nawet świadków zdarzenia - bo, było to już po zmroku, samochody były w ciemnym kolorze, trudno było jednoznacznie określić ich markę czy to, który wyprzedzał - powiedziała stacji TVN 24 Edyta Marczewska z policji w Żyrardowie.
Kobieta, która kierowała fordem ma lekkie obrażenia. Z kolei jej mąż jest w stanie ciężkim. W szpitalu jest też dziecko, które podróżowało tym autem.
Trójka dzieci, które zginęły jechały volvo. Miały 6, 9 i 11 lat. Ich ojciec jest w krytycznym stanie. Matka nie odniosła poważniejszych obrażeń.
Wideo: Pogoda na dzień (02.10.2016) | KUJAWSKO-POMORSKIE
źródło: TVN Meteo Active/x-news