"Pielgrzym" po raz trzeci płynie wodami Wisły od Krakowa do Bałtyku. Tegoroczny rejs ma szczególne znaczenie. W tym roku rejs ma upamiętnić 100. rocznicę urodzin Papieża Polaka i 100. rocznicę zaślubin Polski z morzem.
Jak czytamy na stronie zeglarski.info, Wojciech Chodakowski na Światowych Dniach Młodzieży wpadł na pomysł wybudowania tratwy, na której umieszczona byłaby flaga z podpisem Jana Pawła II.
Wypłynęli z Krakowa 18 maja. Po uroczystym nabożeństwie na tratwie żeglarze cofnęli się do kilometra 0, do ujścia rzeki Przemszy. Będąc ponownie w Krakowie w Sanktuarium Świętego Jana Pawła II zabrali relikwie i wypłynęli w dalszą trasę. Załogę "Pielgrzyma" stanowi czterech żeglarzy, trzech panów i jedna kobieta.
W czwartek tratwa z żeglarzami zacumowała na przystani OSiR we Włocławku. Jeszcze rano niż nie zapowiadało dramatu. Internauci wysyłali nam zdjęcia tratwy (są w tej galerii).
Niestety przed godziną 12 doszło do tragedii. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy jeden z żeglarzy (mężczyzna) zasłabł. Mimo reanimować nie udało się go uratować. Informację potwierdza policja.
- Jedna z osób płynąca tratwa zasłabła i straciła przytomność. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, której załoga stwierdziła zgon 74-latka - powiedziała Anita Szefler-Ciupińska z KMP Włocławek.
Wkrótce więcej informacji.
